Wpis z mikrobloga

@Dielektryk: Pięknie sobie to dopowiedziałeś, ale nie - nie czytałam projektu ustawy i bez wiedzy prawniczej bądź ekonomicznej nie jestem w stanie ocenić jej pod kątem merytorycznym. Wobec tego nie podejmuję się jej oceny i nie komentuję wprowadzanych przez nią rozwiązań.

O czym piszę natomiast to sam aspekt moralny traktowania zwierząt w przemyśle futrzarskim oraz to, w jakim świetle temat próbuje przedstawić Konfederacja. Niech mówią o aspekcie gospodarczym, jeśli się na
@ziemba1: Dzielę się rzeczowym materiałem, który może kogoś zainteresować i zachęcić do przemyśleń, wprost pisząc czego dotyczy. Komentując wpis wypadałoby chociaż zapoznać się z jego treścią i pisać na temat. Jeśli chcesz polemizować z argumentami z nagrania - zapraszam.

A jeśli zobaczyłeś po prostu wpis niepochlebny Konfederacji i uruchomił Ci się zautomatyzowany protokół spamowania nie na temat - to wypraszam.
@ziemba1: I to jest już jakaś wartość dodana tej dyskusji - chociaż w zasadzie padają tu jedynie ogólniki do których ciężko się nawet odnieść. Część poruszonych w wywiadzie kwestii zostało omówionych w materiale Orestesa oraz okraszonych źródłami naukowymi, zatem odsyłam tam zainteresowanych, by mogli sami ocenić.

Dodatkowo pada tu jednak stwierdzenie, że absurdem jest rozmowa o szczęściu bądź nieszczęściu zwierząt w hodowli. Pomijając fortunność samego określenia (czym w ogóle jest szczęście
@Conor_McGregor chyba jest 12 miesiecy co i tak jest śmieszne, a odszkodowania brak. To państwo jest z tektury. W jeden dzień masz biznes, który spełnia wszystkie wymagania, a w drugi dowiadujesz się, że jednak nie i żadnego odszkodowania nie dostaniesz. Jak Ci ludzie spłacą kredyty?

@misja_ratunkowa świetny materiał manipulacyjny. Gdyby ten Pan znał się na nauce wiedziałby, że zdania zazwyczaj są podzielone i przedstawiając jedno badanie pod swoją tezę (szczególnie w dziedzinie
Brak braw za wsparcie dla nieetycznego biznesu i publiczną aprobatę przedmiotowego traktowania zwierząt.


@misja_ratunkowa: spoko, że za to wszystko zapłacisz kilka razy. Raz w odszkodowaniach jakie się pojawią, w zasiłkach dla bezrobotnych jak ludzie pójdą na bruk, spadku dochodu do budżetu no i samym jedzeniu bo norki odpowiadają za utylizacje większości odpadów, które przerabiane są na pasze. Krótkowzroczne, emocjonalne myślenie bez rozważania konsekwencji.