Wpis z mikrobloga

jestem grafikiem i bleh, tęsknie za czasami, kiedy byłem gówniakiem, rysowałem pierdoły z masa błędów, ale sprawiało mi to przyjemność. Teraz NIGDY nie jestem zadowolony, nawet jeśli robię coś dla siebie. Musi być lepiej, lepiej, jak najlepiej. Niby lubię swoją pracę, ale ciągle mam obok gdzieś takie poczucie że "nie jest to zbyt dobre, LEPIEJ ZRÓB!". Może też przeraża mnie zastój, brak rozwoju. Znak kilku grafików, którzy mają mase doświadczenia, a w ogóle nie idą już do przodu.
Jakie jest hobby, które sprawi, że nawet jak wychodzi ci kupa to sprawia ci to zwyczajnie przyjemność? Myślałem o muzyce.
#gownowpis #grafikakomputerowa
  • 1