Wpis z mikrobloga

Dlaczego Maryja nie współżyła z Józefem? Wiele się mówi ( Pawlukiewicz , #szustak) , że seks małżeński podoba się Bogu, natomiast przykład świętej rodziny, według wiary najidealniejszej, sugeruje coś innego. Jeśli we współżyciu małżeńskim nie ma nic nieczystego, a nawet przeciwnie jest właściwym zrealizowaniem się popędu i pewnym realizowaniem się małżeństwa, to dlaczego jest taki nacisk na dziewictwo Maryi? W tym świetle sprawa wygląda tak, że nawet w małżeństwie seksu nie powinno się uprawiać, bo jest w jakiś sposób duchowo brudny. No może poza spłodzeniem dziecka - Maryja i Józef mieli dziecko z Ducha Świętego, więc nie musieli współżyć, a ludzie muszą. To jedyne, jak potrafię to wytłumaczyć.
#religia #chrzescijanstwo #katolicyzm
  • 17
@Ignacy_Patzer:
A powyżej masz wątek OPa, który nie zaznaczył żadnych ram i kontekstu. Twoje próby tłumaczenia co autor miał na myśli nie mają tu żadnego zastosowania, a jedyne co robią to prezentują go jako upośledzonego Internetowo obywatela, który wymaga wsparcia osób trzecich do funkcjonowania.
Nie tędy droga.
@JesterRaiin: Uraziłem Cię czymś? Rzucasz się, jakbym to zrobił. Załóżmy, że nie określiłem "ram i limitów", dlaczego określasz je Ty odnosząc moje pytanie do protestantów i wypisujesz o braciach i siostrach jako jedyną prawdziwą odpowiedź? Dlaczego ograniczasz moje pytanie w moim wątku? Ale dobrze, zakładając, że Twoja odpowiedź jest dobra, że Jezus miał braci i siostry - dziękuję za odpowiedź. Właściwie dziękuję za nią tak czy siak. Wracając jednak do początku,
@lunaexoriens:
Nie, dlaczego? Po prostu prowadzisz dyskusję w oparciu o niejasne i niepełne przesłanki.

Natomiast każdy burak, który się wpiernicza w wątek i robi za wafla zasługuje tylko na potraktowanie z obcasa.

Załóżmy, że nie określiłem "ram i limitów", dlaczego określasz je Ty odnosząc moje pytanie do protestantów i wypisujesz o braciach i siostrach jako jedyną prawdziwą odpowiedź?


Ponieważ zasady dyskusji są proste - jeśli ty nie definiujesz ram i limitów
@lunaexoriens:
Już odpowiedziałem: wątek rozpoczyna OP i do niego należy kontynuowanie, argumentacja, moderacja, prostowanie, etc, etc.

Każdy usłużny idiota spieszący z "posługą" i wyjaśnianiem w zastępstwie OPa "co autor ma przez to na myśli" komunikuje swoimi wtrętami, że uznaje go za mentalną niemotę, która bez jego pomocy nie da sobie rady. Przypomina tym samym każdego z tych manipulatorów, którzy są przekonani, że wiedzą dokładnie co Bóg miał na myśli robiąc to
@Ignacy_Patzer:
Ty zakładałeś wątek? Nie. A więc nie kombinuj i nie odwracaj kota ogonem, telepato.
A czy się spotkałem z kiepskimi dyskutantami i waflami? Jasne. Internet nie jest wolny od ludzi bez ogłady i pozbawionych kultury dyskusji.