Wpis z mikrobloga

Niestety jeszcze trwa, w czasie remontu pojawiło się kilka problemów technicznych których nie brałem pod uwagę, przerobienie wody, nowa wylewka. Nie jestem fachowcem więc, wszystko powoli idzie. W dodatku po drodze siedziałem na kwarantannie i miałem zwichnięty nadgarstek, więc przez samo to pojawił się ponad miesiąc obsuwy. Obecnie jestem na etapie końcowym kładzenia płytek, myślę, że w tym miesiącu uda się skończyć całą łazienkę. Ze zbiórki na łazienkę wydałem 2 tys, oczywiście
źródło: comment_1599900169Jnvl2OCWTq6sV57bve1KMa.jpg