Wpis z mikrobloga

Mirko, jestem załamany, moja różowa z którą planowaliśmy od roku ślub, od dłuższego czasu przyprawiała mi rogi

Tl;dr przyłapałem ją dosłownie jak polerowała berło typowi z pracy u nas w mieszkaniu

Jak wiecie jestem #zycietruckera i ogólnie to jestem w domu raz w tygodniu plus raz na 3 tygodnie przez tydzień. Teraz mam akurat tydzień wolnego, ale zawsze wolne zaczynam od niedzieli koło 11, bo w piątek rano ładuje automotive do Volkswagena w Zwickau, w Zwickau jestem w sobotę po południu, ale rozładunek dopiero w niedzielę o 5, koło 7 fajrant i do domu (mieszkam w PL).

No ale tym razem coś VW pomylił i musieli nam ładunek odwołać, także zjechałem na pusto już w piątek po południu i chcąc różowej zrobić niespodziankę, nie mówiłem że już kończę robotę i jadę do domu.

Zajechałem pod blok, w mieszkaniu ciemno, myślę, że pewnie leży i lurkuje fejsa. Wchodzę na górę i spod drzwi słyszę muzykę, dość głośna jak na godzinę 21. No nic, otwieram drzwi, wchodzę do sypialni, patrzę a tu typ leży w samych skarpetach a moja różowa wypięta dupskiem do drzwi i bierze typowi po same bile aż chlupocze

Typ się zerwał jak mnie zobaczył, różowa za nim, ona w ryk i mówi, że to nie tak jak myślę, że to tylko kolega i zerro bulwo kopana przestań mi kulwa rodzinę prześladować i że nie umiem pisać zarzutek a państwo izrael bezprawnie okupuje palestyne. Tak było, potem jeszcze pojechałem do biedronki po 4pak zielonego kustosza, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem
#zdrada
  • 6