[szaraskarpeta]

200 lat odbudowywania Imperium Romanum i powiększania go. Człowiek myśli że jest już nie do ruszenia. Przychodzi wujek, lepa na dziąsło i tyle, zostało mi jakieś gówniane hrabstwo, ech.

Więc przy okazji pytanie: macie mirki jakieś dobre metody na rozbijanie frakcji ?
Pytanie nr. 2: da się przejść na hellenizm będąc prawosławnym ? Bo wymagają jakiejś chorej ilości pobożności (12k)
#ck3

[kacpervfr]

@szaraskarpeta: Drzewko intryg plus żona z dużą intrygą i zabijasz wszystkich xD
Może jeszcze drzewko dyplomacji, wtedy cię wszyscy lubią i tak chętnie nie wchodzą do frakcji (chyba)

[szaraskarpeta]

@kacpervfr: W sumie faktycznie w dyplomacje i intrygę za bardzo nie wchodziłem, spróbuję, dzięki

[DeoLawson]

@szaraskarpeta: Z moich metod rozbijania frakcji, to m.in. jeśli mam strukturę władzy typu, jestem królem a we frakcji są countowie, to przekazuje ich do diuków, nawet tych którzy też są we frakcji i tak obniża to ich siłę wojskową. Ale to ogólnie raczej dobry nawyk żeby trzymać jako tako strukturę de jure.

[cyrkon]

@szaraskarpeta: polecam trzymanie dużej ilości więźniów, i egzekucje aż masz 100 dreadu - nikt się nie buntuje xD
można nawet jako dzieciak to robić, wszyscy wasale przestraszeni i masz spokój.

[szaraskarpeta]

@cyrkon: XD muszę spróbować

[zavalita]

@szaraskarpeta: właśnie przez to fajnie się gra odpowiednio stosując odpowiedni roleplay do postaci. Odbudowa glorii tej gałęzi rodziny i powrót na tron z niczego to bardzo fajna historia. Tu się nie gra po to, żeby wygrać, no chyba że ścigasz jakieś konkretne achievementy.

[szaraskarpeta]

@zavalita: Czasem gram na roleplay a czasem koloruje mapę, pół biedy by było gdyby wujaszkowi się imperium nie rozpadło, niby roma aeterna ale tutaj jednak nie XD