Pan który jadł obok mnie śniadanie hotelowe, kilka minut temu, zdecydowanie poprawił mi humor. Skończyła mu się kawa, którą podawała obsługa. Poprosił o dolewkę takimi słowami:
Czy byłoby wielkim nadużyciem Waszej gościnności jeśli poprosiłbym o utrwalenie sobie smaku Waszej pysznej kawy?
@losiu888: super :) Haha, a ze mnie się koleżanka w pracy nabijała jak na pytanie czy są jeszcze bluzki, o które pytała klientka odpowiedziałam "nie ostała się ni jedna oprócz tej" Tak z automatu to powiedziałam xD
@losiu888: kiedyś jechałem autobusem i przed przystankiem na żądanie typek podszedł do kierowcy i powiedział, że żąda zatrzymania się na tym przystanku xD
Skończyła mu się kawa, którą podawała obsługa. Poprosił o dolewkę takimi słowami:
Czy byłoby wielkim nadużyciem Waszej gościnności jeśli poprosiłbym o utrwalenie sobie smaku Waszej pysznej kawy?
O jak mi się podobał ten drobiazg!
Haha, a ze mnie się koleżanka w pracy nabijała jak na pytanie czy są jeszcze bluzki, o które pytała klientka odpowiedziałam "nie ostała się ni jedna oprócz tej"
Tak z automatu to powiedziałam xD
Komentarz usunięty przez autora