Wpis z mikrobloga

  • 2267
Pan który jadł obok mnie śniadanie hotelowe, kilka minut temu, zdecydowanie poprawił mi humor.
Skończyła mu się kawa, którą podawała obsługa. Poprosił o dolewkę takimi słowami:

Czy byłoby wielkim nadużyciem Waszej gościnności jeśli poprosiłbym o utrwalenie sobie smaku Waszej pysznej kawy?

O jak mi się podobał ten drobiazg!
  • 32
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@losiu888: kiedyś, w czasach wypożyczalni vhs, był sobie taki fajny film Mela Brooksa pt. "Płonące siodła" i tam był bad guy który "kwieciście" się wypowiadał. Gość, który dubbingował to zdanie musiał mieć niezłą polewkę z bad guya leżącego w wannie i mówiącego:
"Mój umysł płynie gwałtownym potokiem w powodzi strumyków myśli, zmieniających się gwałtownie w wodospad twórczych alternatyw"

Tak mi się to zdanie podobało, że się go 30 lat temu
  • Odpowiedz