Wpis z mikrobloga

Słuchałem właśnie w radiu wywiadu z dr inż. Marcinem Kloske na temat Nowiczoka i przy tej okazji, w ramach anegdoty, gość opowiedział (ok. 9:26), jak to w średniowieczu uodparniano następców tronu na różne trucizny podając im do wypicia ich mocno rozcieńczone wersje. Podany sposób przyrządzania takiego roztworu skojarzył mi się z homepatią, ale #!$%@?ąc od tego - czy tak faktycznie robiono i odnoszono sukcesy? Czy rzeczywiście można było się w taki sposób uodpornić na znane w średniowieczu trucizny?

#pytanie #chemia #trucizny #sredniowiecze #historia
  • 5
  • Odpowiedz