Wpis z mikrobloga

@Hur4ggan: #!$%@? to jestem ja. Leże sobie wygodnie, prawie odpływam i nagle w głowie zapala się lampka "Ja #!$%@? nie zabrałam tej małej składanej choinki jak się przeprowadzałam 3 miesiące temu..."
  • Odpowiedz
@Hur4ggan: ostatnio strasznie mnie to prześladuje. Regularnie rozpamiętuję sytuacje z mieszkania w poprzednim miejscu. Zdarzają się też sytuacje z liceum - z lekcji, z przerw. A to wszystko przez to, że nie mam obecnie pracy, więc na takie myślenie jest aż nadto dużo czasu.
  • Odpowiedz
Albo zaczynasz wspominać swoje błędy z przeszłości i niezręczne sytuacje ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@DEX666: najgorsza jest ta nadwrażliwosc na wspomnienia minionej żeżuncji ehh aż przechodzi taki dreszcz
  • Odpowiedz
Jest coś na rzeczy . Przypominają mi się głównie.sytuacje ze szkoły podstawowej jak nieudolnie próbowałem dziewczyny podrywać ....
  • Odpowiedz
A to wszystko przez to, że nie mam obecnie pracy, więc na takie myślenie jest aż nadto dużo czasu.


@nyxesis: od dawna twierdze ze ludzie bez zajecia ktore zabiera im pol dnia, zaczynaja sobie tworzyc problemy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Hur4ggan albo włącza się w tobie twój wewnętrzny foliarz i zaczynasz się zastanawiać, czy ta śmieszna sytuacja sprzed 2 lat, w której wyszedłeś na głupka czy frajera to przypadek, czy ukartowany plan znajomej osoby, która była częściowo związana z tym zajściem. Potem zaczynasz się zastanawiać czy jej czasem nie podpadłeś, czy byłaby zdolna do takich intryg itp.
  • Odpowiedz