@WReich: tak od 2 lat albo więcej jest przecież. Za każdym razem ucieka, nawet ma wyczucie i nosa do tego, tak jak pies, który wie, że nadchodzi burza i szybko czmycha zanim pojawią się problemy.
Po prostu jest nieudacznikiem życiowym, który zawsze unikał odpowiedzialności i wybierał proste środki. Nawet w najprostszych sprawach on przecież mówi coś w stylu "A co mnie to obchodzi? Ja cię będę #!$%@? karmił? To twoja sprawa".
#kononowicz
Po prostu jest nieudacznikiem życiowym, który zawsze unikał odpowiedzialności i wybierał proste środki. Nawet w najprostszych sprawach on przecież mówi coś w stylu "A co mnie to obchodzi? Ja cię będę #!$%@? karmił? To twoja sprawa".
w tym przypadku w torbę