Wpis z mikrobloga

Mam mieszane uczucia co do projektu Neuralink. Zdaje sobię sprawę że może on wnieść wiele dobra ale niesie on też za sobą sporo problemów takich jak: - trudność w długofalowym ustaleniu jak to urządzenie będzie działać na mózg , w dalszym rozwoju - możliwości hakowania tego urządzenia - możliwość inwigilacji za pomocą tych urządzeń przez totalitarne rządy - możliwość ulepszania bezpośrednio swojego mózgu za pomocą pieniędzy itd. Widzę że na wielu grupach FB na których jestem ludzie są do tego projektu mega entuzjastycznie nastawieni i każdego który ma jakieś obiekcje wyzywają od foliarzy a jakiś ogólnych forach typu wyborcza jest sporo komentarzy od jakiś dziadków o czopach od diabła xD. Pytam więc ogólnie czy moje podejście że trzeba patrzyć obserwować testować na spokojnie ale też brać pod uwagę konsekwencje i przed wprowadzeniem po zebraniu jak największej wiedzy zrobić bilans wad i zalet ma sens? Jaka jest wasza opinia na temat projektu? #neuralink #pytanie
  • 5
@PapczuLee: taki chip miałby gigantyczny potencjał w terapii bólu, depresji i pewnie dziesiątek różnych problemów ale jak usłyszałem "cały dzień pracy na jednym ładowaniu" to X #!$%@? D
Ogarną optymalizację żeby dało się to zasilić z baterii betawoltaicznej to wtedy można się bawić, a nie jakieś badziewie co ciągle trzeba ładować.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@PapczuLee: masz rację, ale co z tego. Wszystko jest obarczone jakimś ryzykiem, dlatego zresztą neuralink na początku skierowany dla ludzi w jakiś sposób neurologicznie chorych. Moim zdaniem nie unikniemy w dłuższej perspektywie wprowadzeniu jakiegoś bezpośredniego interfejsu mózg - komputer.
Jeśli chodzi o groźbę totalitaryzmu, to problem nie leży w technologii, niemożliwością i absurdem byłoby zatrzymanie rozwoju bo nie potrafimy lepiej zorganizować sobie władzy.
@PapczuLee: @jank0vski: @ZaQ_1: @Another_One: Sam Elon ma takie podejście do ludzi podchodzących sceptycznie na Twitterze do Neuralinka. To przypomina mi polskich raperòw nawijających o tych hejterach, że ktokolwiek krytykujący ich dzieła są hejterami.

Odnośnie security: każdy procesor ma n-ringòw (poziomòw). Każdy następny nie wie o poprzednim. Dla przykładu afera z Intel ME, to jest właśnie coś podobnego. I teraz Neuralink może zrobić