Aktywne Wpisy
![WielkiNos](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WielkiNos_dTiY14auZf,q60.jpg)
WielkiNos +449
Jak szłam kiedyś w maju nad Morskie Oko, na szlaku leżał jeszcze śnieg a w oczy wiał silny wiatr myślałam tylko o tym ile jeszcze i że mi zimno w nos. Byłam przekonana, że faceci mają podobnie. Okazuje się, że nie bo według lewactwa jedyne o czym myślą faceci na zaśnieżonym szlaku to zabawić się z przechodzącą akurat obok babą.
#lewackalogika #bekazlewactwa #wysokieobcasy #gory
#lewackalogika #bekazlewactwa #wysokieobcasy #gory
![WielkiNos - Jak szłam kiedyś w maju nad Morskie Oko, na szlaku leżał jeszcze śnieg a ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/6eb9a696fa2bfb9e0858c0368759d86f604d7a87b804ff5cbbce0b9190bca08a,w150.jpg?author=WielkiNos&auth=d4732655a1371074ce94e51144468384)
źródło: temp_file5142674393861254714
Pobierz![Silimarillo](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Silimarillo_cV9ob0n3AQ,q60.jpg)
Silimarillo +20
Ja #!$%@? nie ogarniam. Typiara poznana na #tinder, dwa spotkania zajebista gadka czuć że też się stara. No czuć chemię, są małe motylki w brzuchu. Sama proponuje kolejne spotkanie, sama wymyśla co będziemy robić w tym okresie podczas pisania leci fajny flircik. W dniu spotkania jeb ja cię przepraszam babcia chora nie dam rady. No #!$%@?, spoko wypadają różne sytuacje xd I #!$%@? od tamtej pory udaje że nie istnieje xdxd
Dlaczego do ciężkiej Anielki w szkołach są jeszcze papierowe podręczniki zamiast tabletów, na których zmieści się ich 1000? Na cholerę dzieciaki piszą w zeszytach przez całą szkołę, skoro i tak przez większość życia będą pisać na tej czy innej klawiaturze, przecież wystarczy, że będą się umiały podpisać. I pisać w ogóle.
Po kiego grzyba uczy się dzieci matematyki? Kto dziś liczy na papierze? A każdy ma mniej lub bardziej zaawansowany kalkulator w kieszeni. Ja rozumiem, podstawy, ale bez sensu przecież uczyć dzieciaki bardziej zaawansowanych zadań typu równania z dwiema niewiadomymi? Ile razy po zakończeniu szkoły skorzystaliście z takiego wzoru? Może nie tak, może nauczyć warto, ale nie robić z tego testów. Warto wiedzieć jak takie wzory wyglądają, ale wkuwać je na blachę?
Podobnie z ortografią, przecież każdy edytor, przeglądarka czy nawet klawiatura w telefonie ma poprawianie pisowni. Tak samo durne zadania z chemii czy fizyki, ba nawet z biologii ile myszek będzie biała, a ile czarna. Po co to liczyć ręcznie, tego już nikt nie robi. Uczymy rzeczy niepotrzebnych. Zamiast ważnych, jak ekonomia, rynek pracy, inwestycje i rozwój osobisty (nie mam tu na myśli żadnych kołczy), ekologia, podstawy prawa, w tym skarbowego. To się dzieciom przyda, a nie durny wzór na objętość ostrosłupa ¯\_(ツ)_/¯
https://www.rmf24.pl/nauka/news-psycholog-75-proc-6-latkow-obsluguje-smartfon-tylko-9-proc-u,nId,4700654
#szkola #edukacja #nauka #przemyslenia
źródło: comment_1598786819g2NIjSSuUNESskH6NWsD6N.jpg
PobierzPowinno Ci to rozjaśnić temat.
@ryba_twojej_mieczty: Można zmusić, na krótki okres. Ale nie można nauczyć zrozumienia poprzez wbijanie czegoś na siłę.
Staraj się też
A to też jest bardzo ciekawe, biorąc pod uwagę, że programy edukacyjne działają tylko i wyłącznie w przypadku młodzieży szkolnej, a nie mają żadnego efektu w przypadku dzieci młodszych.
@Berezowski: No nie wiem. Jako dzieciak oglądałam sobie powtórki programów edukacyjnych z lat 80 tych. W wieku 7 lat nie tylko znałam się dość dobrze na geografii, podstawach chemii czy fizyki, ale potrafiłam czytać i pisać nie gorzej niż dzieciaki o 3-4
@xandra: argument anegdotyczny dobrze wiesz, gdzie możesz sobie wsadzić. Pamiętaj, że technologia to stosunkowo nowa rzecz, a ewolucja to proces trwający dekadami. Wpływ technologii może być mniejszy lub
A tutaj dopiero ciekawostka - okazuje się, że wiedza nabyta poprzez obcowanie z nośnikiem elektronicznym, nie przynosi uczniom satysfakcji, a zatem nie daje motywacji do dalszej nauki. W przypadku tradycyjnej nauki,
@ryba_twojej_mieczty: Kwestia odpowiedniego traktowania nośnika informacji jakim jest ekran tabletu zamiast kartka książki, to można wyuczyć i niepożądane efekty wyeliminować.
@xandra: obcowanie z technologią, a umiejętne korzystanie z jej dobrodziejstw to dwie różne sprawy. Przy czym w swoich wypowiedziach nie popełniłem tzw. błędu naturalistycznego, więc przytyk do