Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem fenomenu Returninga 2.0. To jest jakaś totalnie randomowa mieszanka innych modów i mechanik z innych gier. Kompletnie nie trzyma to się kupy. Mam wrażenie że ruski wrzucają tam wszystko co im w łapy wpadnie dla samego faktu że można to zrobić.
#gothic
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@stary_na_wersalce: Powiedział bym że ma potencjał, gdyby to była prawda.
Większość dodanych map i zadań to jakieś nieporozumienie, bez poradnika to się można zesrać a nie je zrobić.
A za pustynie adanosa to bym ich je*ał jak stonoga pis.
  • Odpowiedz
@stary_na_wersalce: to jak pasta o ostrym jedzeniu. wszystko rzuca ci kłody pod nogi, upierdliwe walki, trzeba grindować, ale "hurr durr returning to porządny poziom trudności, a wy co dalej noc kruka bez modów? hehe ja tam orków już w pierwszym rozdziale siekam"
  • Odpowiedz
@stary_na_wersalce: mi np. podoba się masa lootu do zdobycia, no mnóstwo nowych mieczy, nowe typy broni jak młoty, topory, włócznie z osobnymi animacjami, wyświetlający się dmg nad głowami przeciwników, obrażenia elementarne np. efekt spalania, w połączeniu z genialną dla mnie mechaniką walki w G2, ilością bossów do ubicia, to jest całkiem ciekawy motyw, niestety przegięty przez zbyt hardcorowe podejście ruskich do moddingu gothica.
  • Odpowiedz
@stary_na_wersalce: lubię początek Returningu, bo wypełnia treścią Khorinis. W połączeniu z kilkoma dodatkowymi gildiami, człowiek zaczyna się przyzwyczajać nawet do ruskiego dubbingu.

Nigdy nie przeszedłem dalej, niż za 3 rozdział, więc z tych dodatkowych lokacji znam tylko Ukrytą Dolinę w Jarku.
  • Odpowiedz