Wpis z mikrobloga

Oficjalnie zawieszam moja przygodę z Roksą na jakiś dłuższy bliżej nieokreślony czas.
Pół roku chodziłem. 10k wydałem. Odwiedziłem masę adresów ale obcowałem tylko z kilkoma. Kilkadziesiąt stosunków głównie z moją ulubioną top1. Bardzo fajne chwilę z nią przeżyłem i tyle ile z nią rozmów odbyłem na różne tematy. No niestety ogłosiła koniec kariery więc i ja kończę bo mi się to już znudziło. Ten mistyczny szreks to nie wszystko. Rozumiem tych wszystkich sfrustrowanych braci z tagu bo sam ponad pół roku temu taki byłem ale serio to nic wielkiego i na thm świat się nie kończy. Zapewne wrócę kiedyś na Rokse bo nic nie zapowiada że znajdę kobietę życia i będzie mi brakować kontaktu z kobietami.
Jakby kiedyś wróciła moja top1 to pewnie szybko bym wrócił xD
Tak czy siak na pewien czas ic ent.
Ogólnie uważajcie na Rokse bo można się uzależnić i ja w pewnym momencie byłem uzależniony. W moim przypadku jednak silna wola okazała się mocniejsza i nie wkręciłem się w to na amen.
#przegryw #roksa #divyzwykopem
  • 29
@mirabelka2137: tzn no, jak by co to mnie też aż do tego stopnia jeszcze nie #!$%@?ło xd, zawsze z divingiem łączy się inne przyjemno-pożyteczne historie, jakieś tańsze zakupy, fajniejsze restauracje, bardziej typową turystykę itp itd ( ͡° ͜ʖ ͡°)