Wpis z mikrobloga

@ovation: miałem z odpustu taki duży pistolet na kulki w kształcie Desert Eagle. Strzelał naprawdę mocno, kulki leciały kilkadziesiąt metrów (mój ogródek miał około 30m patrąc z ganku domu i kulka potrafiła wylecieć poza niego). Wiedziałem, żeby z tego nie strzelać w inne dzieci bo zaboli i może zrobić krzywdę. I nikt z moich rówieśników też nie strzelał ani do ludzi.

Niestety te pistolety się bardzo szybko psuły. Raz wystrzelałem może
  • Odpowiedz
@ovation: o jak nostalgłam, wszystko było w użyciu
@SonOfTheSun: amunicja to były haclówki, z braku laku zaginało się szpilki, bolało jak #!$%@?

Biadolicie, że niebezpieczne, że nie można tego dzieciom dawać, a co można. Teraz hulajnogi wybuchają w mieszkaniu.
Kolega na podwórku niefortunnie spadł z drzewa i uszkodził kręgosłup. Zdelegalizować drzewa a dzieciom zabronić wchodzić nawet na krawężnik
  • Odpowiedz
@aRonja: Dokładnie. #!$%@?ą takie bzdety że oczy bolą to czytać. Drzwiami też każdy sobie palce przyciął ale nikt nie zakazuje dzieciom ich otwierania ¯\_(ツ)_/¯
Jakie to zabawy się wymyślało z braku laku to głowa mała a każdy kto bliznę ma po owych zabawach z pewnością do dzisiaj pięknie wspomina
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ovation: ja w dzieciństwie z kolegami skakaliśmy do płytkiego jeziora na główkę i nic się nikomu nie stało. Wydziwiaja teraz millenialsci że niby coś się może komuś stać
  • Odpowiedz
@ovation: akurat ze swojego podwórka mam przykład sprzed kilku lat że dzieciak dostał tym w oko. Cudem odratowali, ale na samą myśl jak to musiało boleć ściska mnie w brzuchu. Poza tym jako dziecko i dziewczynka nieraz byłam terroryzowana tym, więc bardzo dobrze że już tego nie sprzedają.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@becvvv wakacje spędzałem u babci na wsi.. Całe wakacje dzieciaki pływały w rzece, skakały z małego uskoku wodnego itp... Teraz nie widać żadnego dzieciaka w rzece :(
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Caryca_polska wszędzie trafiają się oadalce... Ja z koleżankami bawiłem się w sklep.. Zbieraliśmy się ie i rtawe I sprzedawaliśmy między sobą za wyimaginowaną walutę :)... Ale pamiętam że dziewczyny też, biegały z nami i z "pistoletami" :)
  • Odpowiedz
wakacje spędzałem u babci na wsi.. Całe wakacje dzieciaki pływały w rzece, skakały z małego uskoku wodnego itp... Teraz nie widać żadnego dzieciaka w rzece :(


@ovation: Może się utopiły?
  • Odpowiedz