Wpis z mikrobloga

Człowiek chodzi do tego biura, klika w ten kąkuter, teraz w robocie wypadła jedna laska i trzeba robić za nią, psycha siada, #!$%@?, stres czy wszystko okej i zarabia jakby mu ktoś w morde napluł ()

A mój ziomeczek zrobił prawo jazdy na jakies duże samochody, wozi se różne rzeczy po budowach, zawiezie to siedzi i czeka w kabinie, luz czilera żadnych zmartwień, praca z jakimiś wyluzowanymi Andrzejami po paru kuflowych mocnych

ehhh, i na co mi to było wszystko?
#pracbaza
  • 17
@lukassszzzzz: nie zarabia, ale o wiele weselsza robota, bez zobowiązań, robisz swoje i #!$%@? jajca, bez stresu, a tutaj to napięcie innych, szczególnie Grażyn wysysa z Ciebie całą radość z życia XD
@taktoto: U mnie, albo osoby przejmujące obowiązki nieobecnego mają mniej własnych albo - przy dłuższej nieobecności typu macierzyński - firma szuka kogoś na zastępstwo. Tak się to robi w cywilizowanych firmach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@InterferonAlfa_STG Oczywiście. BHP się kłania. Wyobrażasz sobie siedzieć przy biurku że złamana noga przez 8 godzun? Przecież to ogromne ryzyko powikłań.

No ale jeśli u was takie coś się praktykuje, to współczuję