Wpis z mikrobloga

@Banndit: W Polsce nikt nie zapyta, bo będzie znał odpowiedź...


Dziecko ma szanse tego nie usłyszeć (nawet od megapatusa), no i dziecko jest ciekawskie. Dorosłego obchodzi jedynie czubek własnego nosa, ewentualnie najbliższa rodzina.
  • Odpowiedz
@Banndit: nie wiem czy ktoś to wczesniej napisał czy nie bo nie chce mi się czytać wszystkich komentarzy ale pozwolę sobie zacytować Jacka Walkiewicza.
"Od dzieci można się bardzo wiele nauczyć.dzieci nie udają, jeśli dziecko widzi człowieka bez nogi to krzyczy:
- tato patrz! Pan bez nogi.
- cicho, przestań
- a to on nie wie że nie ma nogi?
  • Odpowiedz
@razdwatrzyparadzons: trochę szkoda kostki, ale... ludzie doznają podobnych złamań na hulajnogach elektrycznych. Złamań miednicy, czy uszkodzeń kręgosłupa na rowerach...

Takie życie.
Jedni boją się wsiąść na moto, inni zjeżdżają na nartach z K2... niektórym potrzeba trochę adrenaliny.

Uwielbiałem czasami wieczorem poświrować na moto, a wypadek zdarzył się w najbardziej prozaicznej sytuacji na świecie - w drodze do pracy.
  • Odpowiedz
@Banndit: Mialem takiego pacjenta jak Ty. Przejewchal caly swiat na motocyklu. Ameryka od alaski do patagonii, Afryka, Azja. W domu w garazu podziemnym raz zle zsiadl z motocykla, Przewrocil sie i podudzie poszlo w #!$%@?.17 operacji w 3 lata. Trzymaj sie i zdrowiej
  • Odpowiedz