Wpis z mikrobloga

@HanjiZoe @MostlyRenegade dokładnie taką drogą poszedłem (Udemy i YT) i powiem Ci jedno - klapa totalna. I o ile po pół roku zakuwania całkiem nieźle odnajduje się we froncie to pracy w ogóle znaleźć nie mogę. Widziałem, że niektóre korpo sprzedają własne szkolenia i się zastanawiam czy by nie zapisać się na coś takiego - żeby mieć jakikolwiek papier w cv poza samym portfolio. Pomijając, że przez koronę czas na zmianę branży
@Gangrendalf: innej drogi nie ma. Porywanie się na szkolenia bez znajomości podstaw jest bez sensu.
Jeśli ktoś mówi, że to łatwa branża, to zwyczajnie łże. Próg wejścia bywa bardzo wysoki, a potem i tak trzeba harować i ciągle się uczyć, by utrzymać się na powierzchni.

Chyba najlepszą opcją jest robienie projektów na własny rachunek, ale do tego trzeba mieć już jakieś portfolio. Nawet niekomercyjne.