Wpis z mikrobloga

Byłem w Kołobrzegu i tam wpadła mi w oko taka fajna młoda babeczka około 23 lvl. Chodziliśmy tam do niej na zapiekanki z bratem i z kolegą co widujemy go gdzieś raz na 3 lata, bo daleko mieszka. No i raz brat, który jest bardziej wygadany zagadał do niej, no i ja stojąc obok jakoś się otworzyłem też i spytałem się jej skąd jest i powiedziałem skąd ja jestem i mówiłem że mogę wysłać jej pocztówkę Itp. Później rozmowa jakoś się skończyła, bo przyszli jacyś klienci, to się pożegnaliśmy. Na następny dzień miałem znowu zagadać, spytać się o jakiegoś fejsa np, ale oczywiście stanąłem przed tą budka na około 30 sekund, zacząłem się czaić i zwyczajnie odszedłem. Brakuje mi właśnie tej pewności siebie, śmiałości i umiejętności komunikacyjnych. To nie zawinił wzrost czy ryj, ale to co mam we łbie, ehh.
#przegryw
  • 5
  • Odpowiedz