Wpis z mikrobloga

@Detect: Podobnie, to znaczy ktoś zginął, byli ciężko ranni, latały mołotowy, stawiano barykady, państwo używało wojska?

@AgentGRU: Białoruś to jednak państwo na granicy UE (nie tylko Polski, jest też Litwa i Łotwa), zresztą nawet z powodów wizerunkowych warto byłoby taki szczyt zorganizować, bo podjęcie jakichś konkretnych działań niewątpliwie łatwe nie będzie. Tak z powodu różnicy zdań, jak i ograniczonych możliwości.
  • Odpowiedz
@Jan_K: UE i tak nie ma tu na chwilę obecną nic do gadania. Ogarnianie wspólnego stanowiska tylu rządów będzie trwało dłużej niż zmiany na Białorusi. Ważniejszy jest udział indywidualny największych krajów.
  • Odpowiedz
@Laargoo: Wspaniałomyślna UE rozgrywa swoje gierki kosztem dramatu jaki może na dniach wydarzyć się u naszych sąsiadów. Niemcy chyba dawno nie podpisywali rozbiorów i chcą mieć Rosję jak najbliżej
  • Odpowiedz
a mówiłem ze ta Białoruś każdy ma w dupie tylko Polska się przejmuje, ale i tak nie ładnie ze strony UE (chyba ze to nie prawda i cos pismaki wymysliły)
  • Odpowiedz
@Dielektryk: Bo nie zwołają szczytu wtedy kiedy chce Mati? Ten Mati pałujący przedsiębiorców i osoby LGBT? Zrobią to w innym terminie. Ale potwarz jaka spotkała nasz kraj jest ogromna. Od kilkunastu lat Polska upominała się w UE o Białoruś, a teraz olali nas jak jakieś pseudo państewko. Chciał się PiS bawić w Wielką Polskę, Trojmorze i inne bajki, oto efekty. Może jak zapłacimy USA parę mld $ to teraz pozwolą
  • Odpowiedz
@Laargoo: masz racje powinnismy im robic laske w zamian za co moglibysmy zwolac szczyt na ktory Merkel powie Putin jest zly po czym wroci do budowy NordStream 2. Twoje rozumienie polityki zagranicznej to homo sovieticus.
  • Odpowiedz