Wpis z mikrobloga

ale mnie to legimi #!$%@?, debiut miał być w IV kwartale tamtego roku, piszę od grudnia do nich co z tym debiutem to odpowiedź że GPW chce jakiś zmian w statucie, myśle "no niech będzie, poczekam ze dwa miesiące", przychodzi luty, marzec, koronawirus... walne lipiec i znowu brak konkretów kiedy nastąpi i szlak mnie trafia bo kończy się największa hossa od dawna a ja nie dość że z zablokowanymi akcjami to jeszcze nie wiem ile się naczekam na jakiś oficjalny komunikat... moja cierpliwość się kończy i trochę sobie pluje w brodę, że się zapisałem na te akcje. W końcu nie mam na piśmie żadnych zysków zapewnionych.
#gielda
  • 6