Aktywne Wpisy
![Bananek2](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Bananek2_UckUU53spu,q60.jpg)
Bananek2 +59
#!$%@? was wysropki, w paru tematach pisałem eseje tłumacząc różne zagadnienia na co poświęciłem spora część poranka którą mógłbym spędzić inaczej, ale stwierdziłem że pro publico bono czymś się z wami podzielę jakimiś swoimi perspektywami które uważałem za mądre i które możne komuś coś pomogą. Zaglądam zobaczyć czy chociaż ktoś zaplusował, a tam wpisy pokasowane i tyle z tego ogółem.
I was przegrywy też #!$%@?ę, bo myśl o waszej "samotności" chodzi za mną już od przebudzenia. Już nie będę komentować waszej mentalności getto murzynów z USA gdzie "oskarkowanie" jest odpowiednikiem "zachowywaniem się jak biały", bo to inny temat, ale #!$%@?ę tą waszą osmarkaną "samotność".
Siedzieć na tagu latami i nikogo na nim nie poznać to naprawdę trzeba mieć talent. Ciekawe z czego to wynika, może dlatego, że macie po prostu w dupie nawiązanie kontaktu z kimkolwiek. Nie mówię o zarywaniu do loch gdzie faktycznie coś tam trzeba umieć sobą reprezentować, mówię o zwykłym zaproszeniu na wspólnego spierdotripa. Jesteście gorsi od starych bab, które jakoś potrafią się umówić ze sobą na herbatę, herbatnika i na spacer na grzyby. Jesteście "samotni", a kiedy wy się kiedykolwiek kimkolwiek zainteresowaliście, kiedy wy kiedykolwiek kogokolwiek zaprosiliście?
Ja
I was przegrywy też #!$%@?ę, bo myśl o waszej "samotności" chodzi za mną już od przebudzenia. Już nie będę komentować waszej mentalności getto murzynów z USA gdzie "oskarkowanie" jest odpowiednikiem "zachowywaniem się jak biały", bo to inny temat, ale #!$%@?ę tą waszą osmarkaną "samotność".
Siedzieć na tagu latami i nikogo na nim nie poznać to naprawdę trzeba mieć talent. Ciekawe z czego to wynika, może dlatego, że macie po prostu w dupie nawiązanie kontaktu z kimkolwiek. Nie mówię o zarywaniu do loch gdzie faktycznie coś tam trzeba umieć sobą reprezentować, mówię o zwykłym zaproszeniu na wspólnego spierdotripa. Jesteście gorsi od starych bab, które jakoś potrafią się umówić ze sobą na herbatę, herbatnika i na spacer na grzyby. Jesteście "samotni", a kiedy wy się kiedykolwiek kimkolwiek zainteresowaliście, kiedy wy kiedykolwiek kogokolwiek zaprosiliście?
Ja
![Bananek2 - #!$%@? was wysropki, w paru tematach pisałem eseje tłumacząc różne zagadni...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/4adcff4c148037903df2f3cab38c11ad40cde51325fd6c5abd893d389d27b285,w150.png)
źródło: sadfrog
Pobierz![I-like-flying-high](https://wykop.pl/cdn/c0834752/b647220f9479227072875c05677b565718cb51192f8162907fe4dc59c32531da,q60.jpg)
Jestem teraz na wakacjach all inclusive w Turcji i naszły mnie takie przemyślenia, że ludzie są po prostu okropni i ohydni (oczywiście nie wszyscy, ale chyba większość) :
Chamstwo na każdym kroku, przepychanie się, wpychanie w kolejki,
Patrzenie się chamsko na cycki i dupe w stroju kąpielowym, to że jestem na basenie nie znaczy że chce abyś się na mnie wpatrywał,
Traktowanie innych jak śmieci, zero przepraszam, dziękuję, proszę,
Branie ogromnych ilości jedzenia i picia po to żeby zostawić innym do posprzątania i wyrzucenia,
Walki o leżaki i miejsca do siedzenia, gonitwy i kłótnie z innymi,
Chamstwo na każdym kroku, przepychanie się, wpychanie w kolejki,
Patrzenie się chamsko na cycki i dupe w stroju kąpielowym, to że jestem na basenie nie znaczy że chce abyś się na mnie wpatrywał,
Traktowanie innych jak śmieci, zero przepraszam, dziękuję, proszę,
Branie ogromnych ilości jedzenia i picia po to żeby zostawić innym do posprzątania i wyrzucenia,
Walki o leżaki i miejsca do siedzenia, gonitwy i kłótnie z innymi,
Tym razem zamiast w piątki kolegów na poszukiwania namówiłem kolegę, który również był za pierwszym razem i zajarzył się tematem tak samo jak ja oraz moją dziewczynę i żonę kolegi, które nie do końca były chętne xD
Pierwszy punkt pokazało nam na terenie prywatnym, podjechaliśmy ale dom był zamieszkany. Kolejny punkt był 2 minuty autem od nas. Google pokazywało polane przed jakimś domem, co wydawało się do zrobienia. Dopiero streetview pokazało nam wyraźnie, że sam dom przy polanie jest opuszczony. Cały problem polegał na tym, że dom był przy drodze więc baliśmy się przypału. Niestety okazało się, że nie ma gdzie stanąć więc jak przystało na profesjonalistów staneliśmy autem przy bramie wjazdowej przy samym domu. ( ಠ_ಠ)
Furtka była zamknięta ale koledze udało się otworzyć bramę, która zabezpieczona była starym drutem. Dom był w rozsypce, obeszliśmy go dookoła, część była pozabijana deskami a na piętrze były dziury w ścianach. Obok domu stała stara latryna. Przez okna nie było nic widać przez firanki.
Jak się okazało dom był otwarty. Wszędzie było mega dużo pajęczyn z których tworzyły się aż "kokony", śmierdziało też wilgocią. Po wejściu widzieliśmy korytarz i po dwa pokoje po każdej stronie (zdj 1).
W pierwszym pokoju (chyba łazienka?) nie było nic ciekawego tzn. niby było bo znaleźliśmy stół do piłkarzyków i prysznic (zdj 2).
W drugim pokoju, zaczęło się robić ciekawie. Drzwi były przymknięte, po ich otwarciu prawie się obsraliśmy bo zobaczyliśmy, że na środku stoi stół z krzesłami a na jednym z nich siedzi pluszowy miś. Sam stół był pełny jakis chorych rysunków, jeden z nich był również na ścianie (zdj 3-5). Jedna ze ścian była pełna pieniędzy (jakieś fejki i gówno z monopoly), przy tej samej ścianie wisiała też powieszona lalka za szyje na jakimś sznurku (zdj 6). Na stole stał też kieliszek z wódką.
Kolejny pokój okazał się pełny drewna. W pokoju były kolejne drzwi (otwarte) ale wejście było całe w pajęczynach więc poszliśmy dalej (zdj 7).
Do ostatniego pokoju doszedłem sam bo kolega nie wyrażał chęci, chciał już wracać, raczej po zobaczeniu rysunków z pierwszego pokoju widziałem po nim, że już ma dość. Ostatni pokój wydawał się pusty, przy wejściu do niego stała choinka. I teraz najlepsze... moim zdaniem zobaczyłem kogoś, że ktoś siedział na jakimś krześle/fotelu, na nagraniu widać to słabo ale po zrobieniu screena i dodaniu jasności widać wyraźnie posturę człowieka. Nie wiem, oceńcie sami bo ja już wariuje. Dziewczyny wściekłe na nas, kolega obrażony, od wczoraj się do mnie nie odzywa, oczywiście jego żona też na mnie wściekła i uważa, że to moja wina i bla bla bla (zdj 8 i 9).
Całość podobnie jak pierwszą akcję z płytą nagrywałem ale bardziej dla siebie niż z myślą o publikacji więc wrzucam screeny z nagrania.
Generalnie planuje tam wrócić ale raczej już w dzień. Oczywiście postaram się upewnić, że dom jest na pewno pusty. Zrobiłbym wtedy zdjęcia tych kartek i zobaczył czy fotel z ostatniego pokoju będzie pusty czy po prostu coś na nim leżało i mój mózg wytworzył posturę człowieka.
#creepy #urbanexploration #opuszczone #opuszczonemiejsca
źródło: comment_1596965607yjppKcIbOJRQ5DDWdDjTvI.jpg
Pobierzźródło: comment_1596965621hZNa8NTfjvYZU3gPYhjtP8.jpg
Pobierzźródło: comment_1596965639UnepHwjWaNuErk0BlR7c2a.jpg
Pobierzźródło: comment_1596965650BITZMRX8iERe2mysdV5pJC.jpg
Pobierzźródło: comment_1596965684J7sAcQupuO6iu9EZanXljV.jpg
Pobierzźródło: comment_1596965691qiyToIEMifT2XhQhagEfsR.jpg
Pobierzźródło: comment_1596966303UGa98S0SSh7EltgKqs0XIe.jpg
Pobierzźródło: comment_15969663234HFDeygCpaGxVoySOmS8N0.jpg
Pobierzźródło: comment_1596966329HxPIj1Nvd5gJFsqgs7ItNM.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Ja mam glupiego olighta za 250 zl i swieci jak dziki
źródło: comment_1596966767HnyDI770yuzW738XYkKMm5.jpg
PobierzPic rel zdjecia robione w nocy telefonem i jakos kosmitow nie widac ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_1596966884bGByxUcpAgqKRVymVQnqV4.jpg
Pobierz