Aktywne Wpisy
mirko_anonim +7
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 29 lat. Nie szukałam nikogo na siłę bo też nie czułam takiej potrzeby. Z przypadku wyszło, że poznałam obecnego chłopaka. Od około roku jesteśmy razem i jest ok. On ma 35 lat.
Pojawił się już pierwszy większy problem. Zaczął coś mówić o dziecku. Wcześniej stanowisko mieliśmy takie samo tzn lubimy swoje życie i nie chcemy go skrajnie utrudniać. Dla mnie ten pomysł jest szalony. Nie mam mieszkania, może
Mam 29 lat. Nie szukałam nikogo na siłę bo też nie czułam takiej potrzeby. Z przypadku wyszło, że poznałam obecnego chłopaka. Od około roku jesteśmy razem i jest ok. On ma 35 lat.
Pojawił się już pierwszy większy problem. Zaczął coś mówić o dziecku. Wcześniej stanowisko mieliśmy takie samo tzn lubimy swoje życie i nie chcemy go skrajnie utrudniać. Dla mnie ten pomysł jest szalony. Nie mam mieszkania, może
T_C_D +296
Mam nieszczęście z myszami.
Ledwo kupię mysz a ta się psuje.
Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, mysz potrafiła działać latami bez żadnego problemu. Jak się popsuła to "porządnie", na jakąś się zmieniało i znów miało się latami spokój.
Od pewnego momentu mam istne nieszczęście:
* A4Tech X7 - ich chyba najlepsza mysz, najpopularniejsza. Działała 2-3 lata (niedokliki, nadmierne kliki. hitem zamykanie kilku kart na raz środkowym przyciskiem myszy oraz nie otwieranie karty i moje zdziwienie, że coś miałem do zrobienia a coś pusto w przeglądarce xD). Niedługo w porównaniu do poprzednich. I tak sporo czasu na siłę używałem mimo niedogodności.
* Miałem jakąś starą po siostrze. Trochę, niedługo poużywałem ją w zastępstwie i pach, problemy z przyciskami.
* Kupiłem losową, nauczony że kupienie jakiejś popularnej nic nie daje. Chwilę po pierwszym użyciu i już coś nie gra - kursor ucieka na boki gdy ruszam nią prosto. Praktycznie drga. W Paint-cie rysuje wąskie zygzaki zamiast prostej kreski. Chciałem zwrócić do sklepu, to pajac z komputerowego miał problemy, nie chciało mu się jej nawet dobrze sprawdzić. Praktycznie wybłagałem wymianę.
* Wybrałem taką przenośną, bardzo prostokątną (trochę z desperacji, byle coś innego). Zaczęła mieć problemy z przyciskami po trzech miesiącach. Mysz chwaliła się na pudełku "nagrodami".
* Logitech G102 - od razu jakieś problemy z kółkiem ale nie miałem czego używać a wada "nieduża". Po roku kółko zablokowane a do tego lewy przycisk samoczynnie klika(często mi się coś otwierało i nie wiedziałem czemu) oraz nie utrzymuje przycisku np. przy drag and drop.
* Przed chwilą poszukałem Targus amu3102EU, nawet nie wiem skąd ją mam. Działa lepiej niż Logitech G102 po roku używania.
Jest niewygodna ale w zastępstwo może się nada.
Bo jak miałbym oddać Logitech G102 na gwarancję to i tak muszę mieć zastępczą albo najpierw kupić inną, bo na czym będę pracował zanim ją sprawdzą. To jest bez sensu...
Jak często zmieniacie mysz?
PS. Z klawiaturami też miałem podobne "przygody".
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
@AZ-5: (╥﹏╥)
Ostatnia naprawdę dobra A4 tech bloody i taka malutka laptopowa logitecha z okolic 2006 roku.
Stary Logitech MX Marathon - 3lata, kółko nie łapie, chciałem wyczyścić ale jest nierozbieralna.
Mionix Naos 2.5 roku - padło kółko, da się ją czyścić ale to pomogło na kolejne ~pół roku, padło znowu przestało mi się chcieć ją naprawiać.
Teraz mam logitecha G502, cholernie niewygodna ale ma ifinite scroll jak marathon
@MEKORRO: Tylko że ja nie mam przekonania do wydawania (większej) kasy na myszy, bo i tak zaraz się popsuje. xD
100 zł za Logitech mi się wydawało dosyć jak za taką rzecz jak mysz. Super marka. A to jakieś badziewie. No albo moje nieszczęście hehe_ku*wanie.
EDIT: rozglądnąłem się na szybko i wygląda na niedostępną.