Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, jestem walnięty.
Mam 30, spoko pracę, mieszkanie, żonę.
Od jakiegoś roku marzy mi się romans. Nie ma dnia żebym o tym nie myślał. Nie dlatego, że uciekam od problemów w domu. Nie, bo takich nie mam.
A ostatnio szaleję na myśl o jakiejś młodej kobiecie z tzw. daddy issues. Żebym mógł o nią zadbać, w łóżku zdominować i kupować prezenty.
To się leczy?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f2cf1f70010a81b084b3adc
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[====================....................] 51% (120zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

DestrukcyjnaAnia: wiesz, z jednej strony to normalne, że ma się jakieś fantazje seksualne. Tyle że one w paktyce sa g---o warte. KAŻDE nawet najmłodsze, najpiękniejsze ciało w końcu się znudzi. Nawet jeśli s--s byłby super, to czy jest tego warty? Znaleźć dobrą partnerkę jest ciężko. Tobie się chyba udało, ale chcesz to zniszczyć. Czasami warto zastanowić się, co jest w życiu ważne. Potrzeby kutasa, czy potrzeby serca.
Jeśli planujesz spędzić resztę
  • Odpowiedz