Ej. Wiem że jestem #!$%@?. Obejrzałem sobie znowu doktora szarpanki i mam rozkminę o tym "podziale ról i płci". W sensie co? Bo każdy mój znajomy potrafi, prasować, obsługiwać pralkę, zmywarkę, baaa myć naczynia ręcznie i robić ręcznie pranie, gotować, piec (i to dobrze), odkurzać, ścierać kurze, umyć łazienkę (no ogólnie zadbać o dom). Czyli dużo umiejętności "tradycyjnie przypisanych" różowym. Do tego potrafią wszystkie męskie zajęcia. A teraz pokażcie mi mirabelkę co wymieni aku czy mijania w aucie, położy plytki na balkonie czy zejdzie do piwnicy. Naprawdę obecna przydatność kobiet, dla faceta co ogarnia swoje życie jest, hmmm, zerowa. Powiedzmy, że jest gdzieś ten poszukiwany promil, błąd statystyczny, ogarniętej życiowo różowej, ale to jak trafić w lotto.
@Profil_Internetowy: też mam podobne wrażenie, że jeżeli jest się facetem zaradnym, to problemem jest znalezienie kobiety, która nie będzie frustrowała swoją nieporadnoscia, a raczej nieumiejętnościa zrobienia wielu nawet banalnych rzeczy (zwłaszcza technicznych) i wówczas poza dostępem do seksu i bliskości jako takiej stanowi piąte koło u wozu.
@Profil_Internetowy: tu jestem, silna i niezalezna kobieta xd raczej wiekszosc rzeczy remontowych zrobie, jedynie fakt, że z ciężkimi rzeczami sobie nie poradzę bo jestem drobna:)
@kimunyest95 to jest strasznie przykre, ja jestem w szczęśliwym związku, albo byłem, nie wiem, bo coraz częściej się czuję jakbym wychowywał nie jedno, a dwójkę dzieci. A i tak z rozmów z kolegami to mega dobrze trafiłem i przesadzam, bo u mnie potrafi upiec ciasto czy zrobić rosół. #!$%@? serio, aż tak jest źle? Babki trzydzieści plus i nie mają pojęcia o robieniu gołąbków czy pierogów, gdzie ja ogarnę maszynę do szycia.
@xdoris: ja nie neguję tego, że dalej są takie dziewczyny co i potrafią "kobiece zajęcia" i "męskie zajęcia". Ja tylko piszę że teraz te co potrafią choćby i te "kobiece" już bez męskich to błąd statystyczny. Ale fajne że jesteś. Jak się czujesz jako wymarły gatunek? Masz jakieś benefity z tego tytułu? Np. darmową kawę w maku?
@Profil_Internetowy: zero benefitów, raczej ten fakt że potrafie wiecej jest wykorzystywany w pracy:))) no mozna nazwac benefitem oszczednosc ze nie musze wynajmowac fachowców do remontów ale nie ukrywam ze gdybym miala wiecej hajsu to wolalabym zeby ktos to zrobil za mnie...
Kupione w ciemno za jakieś grosze rok temu, psiknięte dwa razy. Nie mogę znieść tego zapachu, więc robię #rozdajo #perfumy nie wiem tylko czy ten syf można określić mianem perfum
Przesyłkę InPost opłaca wygrywający.
Losowanie dzisiaj o 21.
Udziału nie biorą: zielonki, użytkownicy z tagów pato mma gal
( ͡° ͜ʖ ͡°)
¯(ツ)/¯
#takaprawda #oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #rozowepaski #niebieskiepaski #