Wpis z mikrobloga

Mawiaja, ze nie ma sie co cieszyc z cudzego nieszczescia, jednak po niemieckim barbarzynstwie na narodzie polskim, moge otwarcie przyznac, ze mam satysfakcje z tego, ze WSZYSTKIE duze miasta 3 Rzeszy zostaly przez aliantow zrownane z ziemia i obecnie nie ma zadnego ocalalego o przedwojennych charakterze.

W 1939 roku w taki sposob wygladala lista najludniejszych miast niemieckich:

1. Berlin - 4.338.756 (mieszkancow)

2. Hamburg - 1.711.877

3. Monachium - 829.318

4. Kolonia - 772.221

5. Lipsk - 707.365

6. Essen - 666.743

7. Drezno - 630.216

8. Wroclaw - 629.565

9. Frankfurt nad Menem - 553.464

10. Dortmund - 542.261

Najbardziej znanym sa naloty dywanowe na Drezno, ktore to zniszczyly ponoc 90% historycznej zabudowy miasta.

Posta tego pisze, poniewaz mozecie nie zdawac sobie sprawy, ale wlasnie miasto nr 8 z listy obecnie jest najlepiej zachowanym spadkobierca poniemieckiej zabudowy historycznej, miastem, ktore ma najlepiej zachowane fragmenty ocalalej srodmiejskiej zabudowy Nadodrza, Olbina i Przedmiescia Olawskiego (pomimo OLBRZYMICH strat, ktore to doswiadczylo podczas Festung Breslau, ktore to kosztowalo Wroclaw utrate praktycznie CALEJ zachodniej i poludniowej czesci miasta, majacej owczesnie zabudowe niekiedy bardziej imponujaca, niz wspomniane przeze mnie ocalale osiedla polnocne), fragmenty, ktore w wiekszosci niemieckich miast juz nie istnieja, albo istnieja w formie szczatkowej (Lipsk) lub uproszczonej (Berlin i proces "skuwania" detalu tamtejszych ocalalych kamienic)

Stare Miasto we Wroclawiu, w przeciwienstwie do duzych miast niemieckich, odbudowane zostalo w duchu historyzmu (podczas olbrzymiej powojennej biedy w Polsce), przywracajac w wielu miejscach historyczny obraz miasta, ktorym mozemy cieszyc sie obecnie.

Tak wiec odwiedzajac Wroclaw, przejdzcie sie na polnoc od Rynku, gdzie bedziecie mogli odbyc podroz w czasie* i zobaczyc zachowane pierzeje imponujacych kamienic, wygladajace kubek w kubek jak te, z najwiekszych - juz nieistniejacych w takiej formie - miast niemieckich.

*szczegolnie, ze wiekszosc z nich NIGDY nie bylo remontowanych od poczatku powstania, czyli przelomu XIX i XX wieku xD

( ͡° ͜ʖ ͡°)

PS. Zdjecie - Maciej Lulko

#wroclaw #architektura #takaprawda #podroze #ciekawostki
J.....s - Mawiaja, ze nie ma sie co cieszyc z cudzego nieszczescia, jednak po niemiec...

źródło: comment_1596713489D4FE9RDMP3PnYXgzA8C2jB.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@Jud-Suss: co jest satysfakcjonującego w zniszczeniu historycznej zabudowy? To, że dziś możesz co najwyżej próbować sobie wyobrazić, jak wyglądały te miasta 100 lat temu? ()
  • Odpowiedz
@sasik520: Dlaczego mam sobie cololwiek wyobrazac, skoro taka zabudowa we Wroclawiu istnieje i ma sie coraz lepiej? Mnie cieszy, ze to wlasnie stolica Slaska jest dzis miastem, nad ktorym warto sie pochylic bardziej, a nie Kolonia czy Monachium. Tego by jeszcze brakowalo, ze Niemcy wywolali wojne, dokonali swoich zbrodni i te wojne przetrwali bez zadnych zniszczen, chwalac sie na lewo i prawo swoimi historycznymi miastami. Ich dziedzictwo jest dzis widoczne wlasnie
  • Odpowiedz