Wpis z mikrobloga

@mielonkazdzika: a odmień "być".

lubisz sie wysmiewac z ludzi?


Nie.

Natomiast z buców, którzy na zwykła uwagę odpowiadają jakąś frustracją, pyskówkami i wulgaryzmami - owszem. Ty zaliczasz się do tej drugiej grupy, cycku, jeżeli Twój potwierdzony niedorozwój nie pozwolił Ci tego ogarnąć. xD
  • Odpowiedz
@mielonkazdzika: Jakies jeszcze sa triki przy skladaniu tego wniosku? Mozna to spokojnie samemu ogarnac?
Kojarze np ze w moemencie skladania wniosku, idealnie, co do dnia 6 lat wczesniej, trzeba bylo byc w UK.
Slyszalem ze jak liczysz ile dni cie nie bylo w UK, to liczysz de facto liczbe pelnych dni poza granicami. Czyli jesli wyleciales w sobote rano a wrociles w niedziele wieczor, to tego nawet nie wspisujesz. Zgadza
  • Odpowiedz
Natomiast z buców, którzy na zwykła uwagę odpowiadają jakąś frustracją, pyskówkami i wulgaryzmami - owszem. Ty zaliczasz się do tej drugiej grupy, cycku, jeżeli Twój potwierdzony niedorozwój nie pozwolił Ci tego ogarnąć. xD


@ArchDelux: piszesz tak jakbys rozmawial ze mna pierwszy raz. A juz sie nauczylem ze normalnie z toba pogadac niemozna.
  • Odpowiedz
W moim przypadku najtrudniejsze bylo ogarnac wszystkie daty wyjazdow z uk bo jestem troche podruznikiem i mialem tego sporo.


@mielonkazdzika: jest jakaś granica błędu? Można się pomylić z datami, itd? Bo ja mam masę wyjazdów, też dużo podróżuję xD
  • Odpowiedz
@EmigrantBelfast: ja to sie zastanawiam po co mi ten Angielski paszport ( ͡° ͜ʖ ͡°) przeciez z tym calym settled status mam praktycznie takie same prawa.
Jak dla mnie to taki naturalny krok. Niewykluczam emigracji jeszcze do innego kraju. Jak bedzie mozliwosc to uzyskac nastepny paszport :)
  • Odpowiedz
Obrażasz innych od analfabetyzmu a później się dziwisz że nikt nie szanuje twojego zdania xD


@Greensy: spróbuj to napisać jeszcze raz, po polsku. xD I dzięki za atencję, ale Twoje zmyślone wnioski są nic nie warte. xD
  • Odpowiedz
@PaulStanley: jestem tu jakies 7 lat. Nie robilem tej karty rezydenta czy jak to sie nazywalo tylko czekalem jak wprowadza settled status.

O zadnym ubezpieczeniu nieslyszalem. Zasady sa proste i przejzyste, opisane na gov.uk
Nie ma zadnych chaczykow. Wniosek jest dosc latwy do wypelnienia.
Moge nawet powiedziec ze mam wrazenie ze specjalnie ulatwiaja zeby nie zrobic jakiegos bledu.
  • Odpowiedz