[TonyP]

Nie wiem o co chodzi ale na ten moment tinder to jakaś tragedia, takiej #!$%@? to dawno nie pamiętam. Praktycznie nie ma dziewczyn z normalnym opisem, zeby w miare wygladala i cos z sobą reprezentowała, same walenie, gwiazdy instagrama albo karyniska. Moze od wrzesnia będzie lepiej, pora chyba sobie zrobic odpoczynek od tego szamba
#tinder

[CaptainBloomer]

@TonyP: to prawda. Miałem tindera na przełomie stycznie i lutego, całkiem szybko umówiłem się z jedną. A teraz wróciłem i szkoda gadać. Beznadziejna sytuacja na rynku świń.

[Zales360]

@TonyP: będzie tylko gorzej. Jeszcze 7 lat temu poznałem moją dziewczynę przez internet, wcześniejszą również (obie na fotce) i bynajmniej nie były jakieś brzydkie. A to co się obecnie wyprawia na tinderze itd to jest jakaś kpina. Jak już rozmowa trwa dłużej niż kilka wiadomości to najczęściej jedno, dwa spotkania max i kontakt powoli umiera. Co się dzieje z tymi ludźmi?

[kezcalag]

@Zales360: każdy szuka wyidealizowanej osoby i dlatego po nawet dwóch-trzech spotkaniach kontakt umiera i szuka się kolejnej osoby, która spełni wymagania i tak koło się zatacza.

[Zales360]

@kezcalag: nie wiem stary, już zacząłem myśleć że może coś ze mną jest nie tak skoro te kontakty tak szybko zanikają ale w sumie jak człowiek ma zainwestować w jakąś znajomość jak ma ich na pęczki?
Cytując klasyk: "szkoda strzępić ryja"

[v.....w]

@fraszka_lubaszka: no cóż, nie tylko Wy możecie spotykać się z kilkoma na raz i przebierać

[Zales360]

@fraszka_lubaszka: no właśnie, działa w dwie strony. A jak widzę że chyba tylko mi zależy bo księżniczka nie raczy nawet sama napisać i zawsze rozmowę inicjuję ja no to sory. Na pewno prędko znajdzie się ktoś inny kto będzie dookoła niej skakał a ja znam swoją wartość