Może kogoś zainteresuje, to chyba nowe wydanie. Sama się na nią czaiłam, ale cena odrzucała (ok 200 zł za używkę). Dodatkowo jest też na Legimi w pakiecie bibliotecznym.
@supergirl90: tak, jako osoba związana z przygotowaniem tego tytułu (sorry za wszystkie literówki, jeśli znajdziecie ;)) potwierdzam, to nowe wydanie - w nowym tłumaczeniu.
I z nowym tytułem? Zastanawiam się czy to "Strzelby, zarazki, maszyny. Losy ludzkich społeczeństw" w nowym wydaniu, bo różnica między nimi, to 260 stron..
Oryginalny tytuł to "Guns, Germs, and Steel: The Fates of Human Societies" więc złożyłam, że pierwsze wydanie miało po prostu bardziej swobodne tłumaczenie, a przy tym wybrali dosłowne.
@lisa_s: Skąd w tytule wzięły się "strzelby" ? W kontekście książki nie lepiej było "Guns" zastąpić polskim "Muszkiety", czyli dokładnie ta bronią jakiej używali europejscy kolonizatorzy?
I z nowym tytułem? Zastanawiam się czy to "Strzelby, zarazki, maszyny. Losy ludzkich społeczeństw" w nowym wydaniu, bo różnica między nimi, to 260 stron..
#ksiazki #legimi
I z nowym tytułem? Zastanawiam się czy to "Strzelby, zarazki, maszyny. Losy ludzkich społeczeństw" w nowym wydaniu, bo różnica między nimi, to 260 stron..
Skąd w tytule wzięły się "strzelby" ?
W kontekście książki nie lepiej było "Guns" zastąpić polskim "Muszkiety", czyli dokładnie ta bronią jakiej używali europejscy kolonizatorzy?
lisa_s:
I z nowym tytułem? Zastanawiam się czy to "Strzelby, zarazki, maszyny. Losy ludzkich społeczeństw" w nowym wydaniu, bo różnica między nimi, to 260 stron..