Wpis z mikrobloga

często czytam tutaj płacze, że dziewczyna naciągneła kogoś do płacenia za nią... a jakbyście się czuli jakby to dziewczyna za Was zapłaciła xD ? miałem dwie takie sytuacje, niedawno umówiłem się z laską pierwszy raz, spoko nam się pisało ale na żywo ani ona mi się nie spodobała ani ja jej, od razu taki dystans się między nami wytworzył. Poszliśmy na kawę, ona najpierw zamawia swoją, ja swoją i od razu wyciąga portfel do płacenia nie dając mi nawet szansy zebym to ja zaplacił. Kasjerka pyta się "liczyć razem?" chwila konsternacji i ona mówi "tak", po czym zapłaciła za nas oboje xD

głupio się czułem w #!$%@?, jakby mi ktoś jaja obciął. To ja już wolę być tym "bankomatem":)
#tinder
  • 20
  • Odpowiedz
@TonyP: Zdarzyło mi się ze dwa razy że panna zasugerowała, że sama zapłaci za nas obu, to byłoby bardzo dziwne dla mnie, w porę zdążyłem powiedzieć "osobno" ( ͡º ͜ʖ͡º)

Umawianie się do restauracji i płacenie za pannę 50 zł na pierwszej randce to spermiarstwo i przegryw ale pozwolenie dziewczynie zapłacić za siebie choćby te 10zł za kawę to znowu przegryw w drugą stronę ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Porucznik_Blaze: ale co miałem zrobić żeby za nas zapłacić ? wyrwać jej kartę z ręki ? później pytałem czy coś jeszcze chce, ciastko, cokolwiek. Uwierz mi, czułem się naprawdę mało męsko :)
  • Odpowiedz
Dlaczego?


@blond_lok: Bo rodzi to w naszej głowie obawy, czy jak kobieta zapłaciła to nie wyjdziemy na przegrywów i skąpców którzy sami za siebie nie potrafią zapłacić i uderza to w nasze poczucie finansowej dumy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie są to jakieś wysrywy-urojenia, facet bez pieniędzy to przegryw to chyba oczywiste (jak ktoś nie wierzy na dowody "z życia" to są badania które mówią jasno
  • Odpowiedz
@Porucznik_Blaze: ok, czyli mężczyźni czują się niezręcznie w takiej sytuacji, a co myślisz w takim razie o kobietach, które w ten sposób postępują? Coś z nimi nie tak, że chcą płacić za mężczyznę? Że odwracają taką, nazwijmy to, standardową kolej rzeczy?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TonyP: testowała Cię. Na ile dasz sobie wlezc na głowę kiedy ktoś łamie Twoje zasady. I czy są zasadami które umiesz obronić czy jesteś miękka faja.

Znam problem. Śmieje się z takich akcji i robię po swojemu, ale kiedyś miałem zagadkę tak jak Ty teraz.
  • Odpowiedz
a co myślisz w takim razie o kobietach, które w ten sposób postępują? Coś z nimi nie tak, że chcą płacić za mężczyznę? Że odwracają taką, nazwijmy to, standardową kolej rzeczy?


@blond_lok:
Jak panna po randce nawet nie oferuje ani nie sugeruje że zapłaci za siebie tylko z góry przyjmuje że facet płaci to jest to już mocna czerwona flaga, że taka panna to księżniczka którą trzeba utrzymywać, albo że przyszła się tylko nażreć na koszt faceta.

Jak oferuje że każdy zapłaci za siebie to wtedy jest tak jak ma być, wiadomo że taka dziewczyna
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TonyP: powiem Ci jeszcze tak... Laska wyciągała mnie na maca w galerii, mieliśmy mała okazję, znaliśmy się. Zamiast tego zabrałem ją do restauracji z gwiazdkami. Podziękowała że to zrobiłem bo poczuła się potraktowana wyjątkowo. Upatla się że zapłaci, bo to była w sumie jej okazja... I ok. Ja zapłaciłem za hotel...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TonyP: jakbym się jej nie podobał nie siedziałaby ze mną w restauracji. No chyba że jest tępa cipą i siadzie z kimkolwiek "bo chce się jej jesc".

W trakcie pierwsxych spotkań wychodzi czy laska chce przyjaźni, związku, seksu czy niczego. Jak chce przyjaźni... to zapłaci za siebie, albo powie ze następnym razem płacisz ty.
  • Odpowiedz