Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Panowie co wolicie wybrać - bo mam małą zajawkę - żonka puści tylko na jedną imprezę (chlanie, albo rower)

1. Kawalerski kumpla (chlanie i łażenie po barach) + zdychanie cały kolejny dzień. Niby fajnie pochodzić po barach. Tutaj kumpel może się trochę obrazić jeśli nie pojdę. Ale i tak już nie utrzymujemy kontaktu.
2. Wyjazd na rower (jednodniowe, dwudniowe) Szlakiem orlich gniazd. Oczywiście jestem przygotowany fizycznie, sprzętowo :) Ten wyjazd miałem juz zaplanowany od 2 lat, ale nie było jakoś czasu ( małe dzieci w domu)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f19603e83e35d1fc753c4ad
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt

[====================....................] 49% (115zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!

Co wybrać?

  • Chlanie na kawalerskim i zdychanie. 36.5% (31)
  • Rower - Jura :) 63.5% (54)

Oddanych głosów: 85

  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: to jak typ Cie tak olewa to chyba prosta opcja co powinienes wybrac :P miej szaucnek do siebie i swoja godnosc :) jezeli on ma Cie gdzies notorycznie (nie z powodow np. prywatnych, zdrowotnych ect), a nagle sie odzywa na kawalerski bo liczy na towarzystwo i moze jakis prezent czy dorzutke do alko(??) to olej to i jedz na rowery. @abcdefghijklmn dobrze mowi, tutaj chodzi o poczucie wolnosci i tego