Nie rozumiem polityki oznaczania dróg w mapach Google Maps:
MAPKA
Czeska autostrada D1 łączy się z naszą A1 i jest wyraźne oznaczona wyróżniającym się kolorem, ale...
Już czeska ekspresówka R48 (oznaczona po prostu 48, o profilu 4x1 [!]) z wyróżniającym się kolorem prawie łączy się z naszą S1 (profil 2x2) która na mapie wygląda jak krajówka czy nawet zwykła droga o znaczeni regionalnym.
Podobnie jest z ekspresówką S3 dla przykładu, która na różnych odcinkach zmienia na mapie kolor, mimo tych samym standardów.
A przy okazji, kto wymyślił 2 prawie równoległe drogi różniące się w oznaczeniu jedynie literką? (A1 i S1)
Myślę, że dla niedzielnego kierowcy - obcokrajowca może to być co najmniej mylące.
MAPKA
Czeska autostrada D1 łączy się z naszą A1 i jest wyraźne oznaczona wyróżniającym się kolorem, ale...
Już czeska ekspresówka R48 (oznaczona po prostu 48, o profilu 4x1 [!]) z wyróżniającym się kolorem prawie łączy się z naszą S1 (profil 2x2) która na mapie wygląda jak krajówka czy nawet zwykła droga o znaczeni regionalnym.
Podobnie jest z ekspresówką S3 dla przykładu, która na różnych odcinkach zmienia na mapie kolor, mimo tych samym standardów.
A przy okazji, kto wymyślił 2 prawie równoległe drogi różniące się w oznaczeniu jedynie literką? (A1 i S1)
Myślę, że dla niedzielnego kierowcy - obcokrajowca może to być co najmniej mylące.
#drogi, #infrastruktura, #googlemaps