Wpis z mikrobloga

@n1c3: to zależy, znajomi w weekedn w kijowie wydali po 1400zł (z przejazdem) xD
Mówili, że wcale nie jest jakoś tanio. Ale też wszystko robili w centrum Lwowa (albo Kijowa, nie pamiętam). może 100m dalej by było 3x taniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ak to wygląda z tymi #wakacje na #ukraina? serio, za nieduże pieniądze można się fajnie bawić? ile plnow trzeba by ogarnąć, żeby fajnie tam żyć przez ~10 dni?


@n1c3: byłem na krymie w wrzesień/2011 i nie potwierdzam.
Ceny noclegów były wysokie i porównywalne do chorwacji (rok wcześniej), standard zerowy. Drogi tragiczne. Tani był alko i fajki. Jedzenie raczej takie cenowo warszawskie (w knajpach). Brud, smród i niechęć do polaków była
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@n1c3: zależy, nocleg w bardzo dobrym standardzie będzie około 10% niższy niż w PL bądź będzie kosztować tyle samo. Jedzenie w restauracjach, które są modne i bardzo dobre będzie około 20-30% tańsze niż w Polsce. Mowa oczywiście o Lwowie, Kijowie, Odessie. Im mniej turystyczne miejsce tym cena oczywiście spada, ale na pewno nie więcej niż 50% naszych cen w takich miejscach. Alkohol i papierosy to tutaj najwięcej widać różnicy i oszczędności.
@n1c3: https://www.kawiarniany.pl/2019/09/06/czy-we-lwowie-jest-tanio-czy-drogo/ (ceny troche stare, teraz drożej i w Polsce i na Ukrainie). Ogólnie zależy czego oczekujesz - można wydać dziennie 100 UAH, 100 PLN albo 100 EUR. W Kijowie wysokiej klasy hotele i restauracje są już droższe, niż we Lwowie ale Lwów, Odessa albo jak wolisz hardcore to jakieś Zaporoża i Charkowy to naprawdę niskie ceny. Jak ma być tanio to warto też zainteresować się południem Włoch.
@Mikster: no to ostro przegiąłeś z tymi cenami. W Medyce mrówki noszą towar z Biedry i zaopatrują sklepy w promieniu 200 km. Jest całkiem sporo produktów, które są sporo droższe niż u nas, np. nabiał. Raczej piszesz z pozycji fajek i wódy i być może niektórych słodyczy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Mikster:

ceny w sklepach spożywczych to jakieś 40% naszych


Chyba bardzo dawno byłeś na Ukrainie. Ceny są jak u nas i wyższe. Ludzie robią zakupy w Polsce, bo taniej.

@kuba565: nie ma kwaratanny na Ukrainie, bo Polska jest na zielonej liście krajów. Trzeba ją jednak śledzić, bo aktualizują ją co 24h. Przy powrocie Polacy i obywatele innych krajów UE nie mają kwaratanny.

@kawiarnianypl: Odessa ma ceny niewiele niższe niż
@fierce: To już zależy co się kupuje. Biorąc ceny z Silpo da się zrobić zarówno koszyk zakupów droższy o połowę niż ceny w Polsce, jak i tańszy o połowę. Mój ulubiony ser we Lwowie kosztuje o jakieś 30-40 zł za kilogram mniej niż w Krakowie, herbaty Basilur i English Tea Shop o połowę tańsze niż w Krakowie. Napoje, ciastka też zdecydowanie taniej. Chemia drożej, zdecydowanie drożej ubrania.