Aktywne Wpisy
Samolotek +58
pewnie włożę kij w mrowisko, bo to drażliwy temat (choroby/zaburzenia psychiczne), ale liczę, że wywiąże się z tego ciekawa dyskusja. naprawdę często natykam się w internecie (wykop, discordy, facebook, youtube, twitter) na poniższe zjawiska:
1. hipochondria w kwestii chorób psychicznych. non stop słyszę, że ktoś samodiagnozuje u siebie depresję, autyzm albo ADHD. nie neguję istnienia różnych zaburzeń funkcjonowania mózgu ani prawa do identyfikacji własnych problemów za pomocą google. jedyne co mnie dziwi
1. hipochondria w kwestii chorób psychicznych. non stop słyszę, że ktoś samodiagnozuje u siebie depresję, autyzm albo ADHD. nie neguję istnienia różnych zaburzeń funkcjonowania mózgu ani prawa do identyfikacji własnych problemów za pomocą google. jedyne co mnie dziwi
ZAKAPIOREK +2
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Pewnie zależy od człowieka, ale ja nie rozumiem jak można tego nie lubić.
Pomagasz człowiekowi się rozwinąć, rozwijasz przy okazji swoje skille bo żeby komuś coś wytłumaczyć to trzeba sobie to wszystko dobrze poukładać itd.
#pracait #programowanie
Komentarz usunięty przez autora
Przez to że ktoś zadaje pytania może się okazać że mentor nie ma poukładanej wiedzy i ma duże braki w temacie, w którym powinien być specjalistą
Edit: W sensie że sami nie pomyślą / nie wyciągają wniosków
Komentarz usunięty przez autora
@Ultradesk: +1 i to się tyczy każdego, od juniora po seniorów z 20 letnim doświadczeniem. Jeśli wyprodukujesz jakiś kawałek kodu
właśnie sobie przypomniałem, że moja obecna dziewczyna też mnie poprosiła o pomoc w nauce - tylko jeszcze musiałem się sam tego wtedy nauczyć xD zaimponowałem jej cierpliwością, a ona mi że tak szybko
Osobiście też uwielbiam dzielić się zdobytą wiedzą nawet gdy jest ona trywialna. Zdaję sobie sprawę że młodszy kolega z pierwszego roku informatyki może nie do końca rozumieć przykładowo pojęcia wskaźników. Więc gdy poprosi mnie aby mu to wyjaśnić jestem w stanie
Krew mnie jednak zalewa jak trafi się ktoś komu trzeba wszystko pokazać palcem, każdy błąd (nawet