Wpis z mikrobloga

@trustME: Powiedz mi proszę jak wygląda "uczenie juniorów", bo w swojej praktyce zawodowej poza pierwszym szkoleniem nikt mnie już niczego nie "uczył". Chyba że code review się kwalifikuje (aczkolwiek pobieżny, bardziej wskazanie błędów jeśli takowe są, niż jakiś feedback).
@aloucie: Ja mam podobnie jak Op w stosunku do juniorow jestem "wujek do rany przyloz", potrafie powtarzac po 20 razy to samo az widze ze ktos zaczyna kumac co sie do niego mowi, zawsze mam czas nawet na najglupsze najprostsze pytania, bardzo czesto tez juniorzy zaczynaja od pisania/czytania dokumentacji zeby zobaczyli z czym to sie je co robimy tudziez opisali w dokumentacji jakis kawalek kodu i dzieki temu zrozumieli co on
jak widze kod ktory autor nie jest stanie mi powiedziec dlaczego robi to co robi ( zerzniety ze stacka) to konczy sie dzien dziecka.Szczegolnie tych co maja kij w d bo pracuja juz 2 lata i mysla ze sa expertami i "olaboga jakie te juniory nie ogarniete pewnie po bootcampie "


@Ultradesk: +1 i to się tyczy każdego, od juniora po seniorów z 20 letnim doświadczeniem. Jeśli wyprodukujesz jakiś kawałek kodu
@Ultradesk ostatnio tłumaczyłem kod koledze, jaki zadowolony na koniec był i odstresowany jak już się większości nauczyliśmy ( ͡º ͜ʖ͡º) ale jak sam czegoś nie umiałem i myślałem to też głośno myślał i przeszkadzał

właśnie sobie przypomniałem, że moja obecna dziewczyna też mnie poprosiła o pomoc w nauce - tylko jeszcze musiałem się sam tego wtedy nauczyć xD zaimponowałem jej cierpliwością, a ona mi że tak szybko
@trustME: A ja mam potąd juniorów. Co drugi myśli, że jest najmądrzejszy i ma zdanie na tematy z którymi wcześniej się nie zetknął. Nie chcą robić nic poza pisaniem kodu, bo dokumentacja jest nudna i poniżej ich godności. A w niemal każdej firmie szefostwo jest z nich zadowolone, bo są tani i pracują 16h/dobę (póki się nie wypalą).
@maciej__: Gorzej jak jak ja cos tlumacze juniorowi a on mnie poprawia :) Tez tak bylo kilka razy :) Ale to wynika juz z tego ze ja w odroznieniu od reszty zawsze potrzebowalem wiecej czasu na zrozumienie niektorych zagadnien niz inni, kumpel lapal w 2 dni ja w 2 tyg, juz sie po 11 latach przyzwyczailem :) no i de facto wymiksowalem sie z programowania bardziej jestem " lysym ujem co
@trustME: Masz bardzo dobre podejście. Sam jestem aktualnie na etapie stawiania swoich pierwszych kroków jako junior i liczę na to że moim mentorem zostanie osoba z podobnym poglądem do twojego.
Osobiście też uwielbiam dzielić się zdobytą wiedzą nawet gdy jest ona trywialna. Zdaję sobie sprawę że młodszy kolega z pierwszego roku informatyki może nie do końca rozumieć przykładowo pojęcia wskaźników. Więc gdy poprosi mnie aby mu to wyjaśnić jestem w stanie
@trustME: sam nie jestem żadnym wyjadaczem, ale jak ktoś potrzebuje pomocy czy wyjaśnień to chętnie to robię, zauważam wtedy czego nie do końca umiem i przez to sam się uczę. Lubię coś podpowiedzieć, czy jeśli sam się nad czymś zastanawia to podpowiedzieć jak sam bym podszedł do problemu i w ten sposób nakierować na rozwiązanie.
Krew mnie jednak zalewa jak trafi się ktoś komu trzeba wszystko pokazać palcem, każdy błąd (nawet