Wpis z mikrobloga

@ixem: pamiętam, jak sama wiele lat temu próbowałam macro z pierścieniem, trudna sztuka, początki są trudne. :D Ale i tak wyszło spoko, przynajmniej jasno jest (u mnie nie było XD)
@Maudee: Macro to już wiem, że poza pejzażami i fotografią uliczną, że jest to coś co mnie pochłania, całkowicie absorbuję. Tylko muszę wybrać drogę. Nie interesuje mnie raczej super macro z oczami muchy. Bardziej takie mini macro, co i też w tle coś się dzieje. Coś co zachwyci kompozycją, coś co będzie unikalne.