Wpis z mikrobloga

#wybory

A ja powiem tylko ze jako emigrant człowiek chciał wrócić do kraju, uczciwie zarabiać, zyc w zgodzie.

Ale nie. Dla mnie Polska nie ma nic do zaoferowania bo nie mam pięciu bombelków, zaraz stuknie 26 lat wiec trzeba będzie #!$%@? dochodowy jak każdy inny.

Państwo będzie zdzierać ze mnie kwotę i utrzymywać przynajmniej jedna patorodzine z mojek wypłaty, kiedy sama bym pewnie nie decydowała się na bombelka bo mnie „nie stać”.

To już nie chodzi o to że nie chce się podatkiem dzielić. Ja się chętnie podzielę. Ale jak to jest możliwe ze podatek z jednej/pary osób utrzymuje inna rodzine kiedy sami boja się jej założyć bo „nie wyrobią”?

Co mi po chęciach zakładania firmy/startupów jak zatrudnienie jednej osoby za godziwe pieniądze to jest dramat bo muszę dopłacić horrendalna kasę ze swojej strony na rzecz państwa.

Co mi po wracaniu do kraju gdzie nie ma tolerancji dla moich znajomych którzy są homoseksualistami bądź innego koloru skory/pochodzenia/religii.

Co mi po wracaniu do kraju gdzie stare baby chca mi mówić jak żyć i (w przypadku mojego zadupia) kreować niestworzone historie aby mi dopiec i pogrążyć reputacje.

Co mi po wracaniu do kraju gdzie tylko dlatego ze mam inna opinie stare baby będą wyzywać mnie od komuchów, morderców, i cholera wie co jeszcze bo nie wspieram jedynej słusznej partii, bo nie chodzę grzecznie do kościółka i nie siedze w pierwszej ławce.

Co mi po wracaniu do kraju gdzie ludzie tańczą jak im rząd zagra bo rzuca im kilkoma frazesami które chca usłyszeć i tylko dlatego ze się z nimi zgadzają są głusi i ignorują inne problemy.

Nie mam ochoty gnić w społeczeństwie gdzie starszy zawsze wie lepiej, gdzie „ moja racja jest najmojsza”. Gdzie ktoś mi kaze wyznawać wartości które oni wyznają bo „ja mam racje”.

Czy kogoś ten wysrywy obchodzi, pewnie nie, ale podejrzewam ze jest to zdanie wielu Polaków na emigracji którzy poznali tych hejtowanych gejów i lesbijki, poznali jak to jest nie oddawać 1/3 marnej wypłaty i dowiedzieli się ze można żyć w zgodzie z ludźmi o innych poglądach. Ze wcale nie trzeba nic im udowadniać. Ze można mieć spokojna rozmowę, być przyjaciółmi a przy urnie zaznaczyć swoje.

Kurtyna.

#wybory #emigracja #zagranico #zalesie #oswiadczenie
  • 2