Wpis z mikrobloga

Jak ten raperzyna z warszafki śmiał śmieć zrobić kawałek szkalujący nasz wielki naród?!
Na dodatek tuż przed wyborami.
Ponad 30 lat temu to rozumiem, jak kaziki, apteki czy inne siekiery nagrywały, to byli inne czasy.
Teraz to w dupach się poprzewracało od dobrobytu, burger kingi, maki dupaki i smartfony w łapach.
Aż muszę grylla rozpalić z nerwów.

#wybory #wyboryprezydenckie2020 #tacohemingway
PiccoloColo - Jak ten raperzyna z warszafki śmiał śmieć zrobić kawałek szkalujący nas...

źródło: comment_1594544490mvHgBKtSNaCXoZyN3D6Xo3.jpg

Pobierz
  • 19
XD nie chodzi o to, że szkaluje nasz #!$%@?łek, bo wszyscy artyści w historii Polski mieli do tego kraju jakieś ale, niezależnie czy to Wyspiański, Kaczmar czy Taco, tylko chodzi o taki niski pandering, atakowanie PiSu czy antyszczepów i mówienie ze oooOoo Polska zły kraaaj o taaak to niska krytyka, niczym nie różniąca się od wysrywów na wykopie na nocnej - tak, wszyscy wiemy ze PiS jest #!$%@?, wszyscy wiemy że komuna
d.....x - XD nie chodzi o to, że szkaluje nasz #!$%@?łek, bo wszyscy artyści w histor...
  • 8
@d3lusxx o żesz #!$%@?, już myślałem, że będę musiał oglądać godzinny wykład Karonia by odnieść się do tematu.

To wszystko prawda no i o co chodzi? To właśnie takie wykopki uważają, że ludzie słuchający Taco nie widzą nic poza nim, a on nagrał po prostu dobry, bardzo ekspresyjny kawałek w klimacie. Jakby wyrecytował sam tekst, to prawie wszyscy mieliby go w dupie.
@PiccoloColo: nie przesadzajmy, nikogo bym nie skazał na 2 godziny karonia w niedzielne południe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No ale ogólnie zgoda - to jest po prostu kawałek który całkiem wpada w ucho do posłuchania przy piwie, ale to tyle, natomiast utworzył się trend wynoszenia tego kawałka do miana epopei narodowej bo nawinął coś co jest prawdziwe.

Po prostu nie ma w tym nic odkrywczego. To czy
  • 2
@d3lusxx Dlatego poczułem ulgę, że to tylko shot. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Chłop się wstrzelił idealnie w czas. Raper z niego niebylejaki, więc dla wielu ludzi ten kawałek stanie się symboliczny niezależnie już od wyniku wyborów.
Ładunek emocjonalny nosi duży, tak samo jak wyborcy, więc to mocno utkwi w pamięci, więc to trochę więcej niż kawałek jeden z wielu od pana Taco.
@d3lusxx: @PiccoloColo: a no właśnie, przekaz tego tekstu to jedno, ale pojechał to elegancko, dodatkowo dynamiczny teledysk z tekstem który potęguje wrażenie zajebistości. Ludzie piszący słynne piosenki antysystemowe też Ameryki nie odkrywali, często zdobywali serca prostotą. Poza tym nie uważam żeby akurat ten konkretny kawałek był mocno anty-pis i pro-po. To bardziej klimatyczne otwarcie płyty, pewnie cała będzie trochę o dawnych czasach.