Wpis z mikrobloga

Ponieważ jest noc i większość mikrobów (szczególnie bordo) jest w domu sama, przedstawię wam jak można wspaniale się zabawić nocą w pojedynkę. Uprzedzam że nie jest to rozrywka seksualistyczna, chodź jest skierowana wyłącznie dla mężczyzn.

Zabawa nazywa się Biedaszyb i pochodzi z Górnego Śląska, gdzie bawią się w nią już od XIX w. Żeby zabawić się w biedaszyb należy opuścić spodnie i bieliznę tak, by jądra i penis pozostały odkryte. Następnie łapiemy penisa w okolicy żołędzia i podciągamy go do góry w taki sposób żeby nie opadał na jądra. Głównym celem zabawy jest wykonywanie energicznych ruchów biodrami i udami by nasze jądra ruszały się w obydwie strony (przypominające prymitywną wciągarkę głębinową w biedaszybach), dając przyjemny efekt anatomiczno-wizualny. Zabawę najlepiej wykonywać przed lustrem lub kamerką internetową, jednak także bez tych dodatków Biedaszyb dostarcza wielkiej frajdy. Równie dobrze można się bawić samemu, jak i z rodziną i przyjaciółmi. Biedaszyb jest zabawą łączącą pokolenia! Nie ma praktycznie ograniczeń wiekowych!

Polecam wam tą rozrywkę na długie, samotne wieczory.

#wykopowezabawy #slask #biedaszyb
  • 5