Wpis z mikrobloga

@Kwiki: Tak, wystarczy wejść na sok z buraka by zauważyć tę miłość do przeciwników politycznych.
Podobnym szacunkiem wyraża się autor tego posta. Więc, ja dostosowuje język do odbiorcy.

  • Odpowiedz
@kanapka_z_keczapem: jak wy jesteście pięknie sterowani. Mój ojciec też codziennie wyjeżdża z sokiem z buraka. Jesteście jak psy Pawłowa. Na określony bodziec zawsze reagujecie tak samo xD
  • Odpowiedz
ja dostosowuje język do odbiorcy


@kanapka_z_keczapem: No tak, określenie "gwóźdź w mózgu" jest tożsame z - cytując ciebie - "hipokryto yebaany" czy "chooy ci w doope" (notabene jak bardzo estetycznie skrzywionym trzeba być by tak pisać, knajackie maniery językowe najzwyklejszego prymitywa, zresztą nieco tchórzliwego). Btw, Soku z buraka nie znam, kojarzę natomiast delikwentów twojego pokroju z wykopu - wystarczająca przesłanka, by odczuwać idiosynkrazję względem tutejszej części dudowego elektoratu. EOT.
  • Odpowiedz