Wpis z mikrobloga

Chyba na jakimś polu bez niczego obok, bez piorunochronu zresztą też.


@kaaban: Mi walnęło w skrzynkę tepsy, po kablu telefonicznym weszło do środka, spaliło router, po kablu ethernet doszło do obu komputerów, a z nich do telewizora. Przez pół h telewizor się nie odpalał, w końcu ruszył. Przez 4 h komputer pokazywał artefakty, ale też się naprawiło. Natomiast od tamtej pory artefakty wracały kilka razy na chwilę i co kilkanaście dni
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Jakim cudem listwa nie ochroniła, nie wiem.


@Squatlifter: Zwykły warystor 275V i jakiś bezpiecznik w szereg, koszt 1,50 PLN w detalu. Tak wygląda układ przeciwprzepięciowy w tanich listwach. W droższych nieco lepiej, ale to i tak za wolne na wyładowania atmosferyczne. Listwa ochroni, jak stary pijany podłączał z wujkiem Edkiem betoniarkę prosto do tablicy i tak #!$%@?, że masz w gniazdku 400V.
  • Odpowiedz
@kujol: z tego co mi mówił tate po elektryce, tak na dobrą sprawę mocniejsze wyładowanie ma w dupie wszystkie listwy i zabezpieczenia chyba że mówimy o profesjonalnym sprzęcie wartym tyle co dobry samochód i tak naprawdę nawet jak fizycznie odłączysz od listwy ale zostawisz kable za blisko to może przebić izolację i zaindukować prąd na fizycznie oddalonych przewodach xD

Lodówkę i zamrażarkę nie ma siły, trzeba zostawić podłączoną ale całą resztę
  • Odpowiedz
  • 0
@NPC_358034 niby tak ale wiesz jakie teraz są sprzęty, piekarnik i indukcja bez wtyczki podłączone bezpośrednio, lodowki nie można to zostaje jedynie szukać wtyczki ze zmywarki gdzieś za szafkami ;D.
Będę musiał w przyszłym roku zwiększyć pakiet ubezpieczenia żeby obejmowało przepięcia i mieć #!$%@? na to.
  • Odpowiedz
@xMasiehx:
1/ widziałem co robi burza z elektryką
2/ widziałem też jak wtyczka położona była kilka cm od kontaktu: kontakt (plastik) aż spłynął po ścianie, przeskoczyło też na przewód (wtyczkę)
3/ głównie skupiam się na odłączeniu anten od kablówki, z komputera odłączam kabel sieciowy itd.
5 minut roboty

PS w czasie burzy dwa razy poszło pewnie gdzieś w przewody tpsa:
- spalone modemy (routery)
- popalone karty sieciowe w komputerach (komputery
  • Odpowiedz
w miarę "dobre" zabezpieczenia w domu(zdublowane przez instalację PV)


@KrolOkon: nie chcę Cię martwić, ale z reguły nikt w domu nie ma nawet przyzwoitych zabezpieczeń. One są po prostu potwornie drogie. Nie mówiąc już o tym, że jak wkładki się przepalą to w przeciwieństwie do normalnych bezpieczników wszystko dalej działa, tylko nie chronione. A nie znam nikogo, kto by w domu je sprawdzał regularnie.
No chyba, że jak znajomy, masz zrobioną
  • Odpowiedz
Odpowiednio wykonana instalacja elektryczna wytrzyma burze.


@steemm: Otóż nie. To pokazuje jakie masz niewielkie pojęcie o temacie. Najwet najnowsza instalacja wg najnowszych standardów z wszelkimi ochronnikami i dobrą sprawną instalacją odgromową nie da ci 100% pewności, że 'wytrzyma'. Pieprzysz zwyczajne bzdury. Zabezpieczenia odgromowe i listwy przepięciowe, warystory, odgromniki itp to wszystko zmniejsza ryzyko ale nie eliminuje go całkowicie. Jak ktoś będzie miał pecha to i nawet jakby zrobił wczoraj instalacje na
  • Odpowiedz
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Dodatkowo trzeba wspomnieć o tzw zjawisku prawej ręki, czyli elektromagnetyzmie, gdy uderzy piorun w promieniu -50m to można zapomnieć o jakiejkolwiek elektronice, taki piorun przesuwa sobie wszystkie elektrony w nawet odłączonym urządzeniu jak chce i czasami potrafi wywalić paręset voltów na najprostszym obwodzie, rip mój siemens z 2002 roku na bacówce, dobrze, że bateria nie wybuchła tylko się natychmiastowo nabrzmiała. Ogólna większość problemów tutaj wspomniana tego dotyczyła - jak mirek
  • Odpowiedz