Aktywne Wpisy
Viado +22
Aż mnie skręca kiedy o tym myślę - po 35 latach rządów lewactwa w końcu wykształciła nam się wolnościowa partia - konfederacja. I co? I nic - POPIS dalej ma 90% poparcia. Minęło 6 miesięcy od wyborów - dalej to samo a tymczasem mogliśmy już mieć:
- Likwidację ZUS
- Likwidację PIT i wprowadzenie prostego podatku obrotowego
- Likwidację socjału dla ukraińców (i polaków oraz innych narodowości - jak chcesz hajs -
- Likwidację ZUS
- Likwidację PIT i wprowadzenie prostego podatku obrotowego
- Likwidację socjału dla ukraińców (i polaków oraz innych narodowości - jak chcesz hajs -
#motoryzacja
skoro SUVy są takie #!$%@?, to dlaczego tyle osób je kupuje? (serio pytam, rozglądam się za czymś, wpadł mi w oko SUV - tak, boli jak #!$%@? wyciągnijcie go - i zastanawiam się czy faktycznie argumenty anty-SUV są sensowne czy to coś w stylu "i am against modna rzecz")
skoro SUVy są takie #!$%@?, to dlaczego tyle osób je kupuje? (serio pytam, rozglądam się za czymś, wpadł mi w oko SUV - tak, boli jak #!$%@? wyciągnijcie go - i zastanawiam się czy faktycznie argumenty anty-SUV są sensowne czy to coś w stylu "i am against modna rzecz")
@Lililijka: Jakieś dziwne te psiaki. Co to za rasa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@arteria: Jeszcze jakoś zrozumiem komentowanie artykułu na podstawie opisu ale komentowanie obrazka gdy się go nie widziało to nowy poziom.
Co do reszty się zgadzam, kastrawac jak najbardziej.
@arteria: #!$%@?łaś się, co prawda nie do
@Bielecki: zapytałam bo dowaliłeś się do mnie, że śmiem śmieć sugerować komuś, że ma kastrować zwierzęta. Tak, #!$%@?łam się do potencjalnego właściciela bo zachował się #!$%@? nie dbając o swoje zwierzę, a z kosmosu te zwierzęta się na ulicy nie biorą, więc nawet jesli to jakiś kolejny w pokoleniu kot, to ktoś kiedyś olał zwierzę i nie zadbał o nie, i tak, #!$%@? się do tego. A nie
@arteria: boże, kobieto XD już nie komentuję tego
No fajnie, kastracja konieczność, widzisz, Tobie udało się (w końcu, za którymś kolejnym razem) sterylizować za państwowe i świetnie, bo absolutnie popieram kastrację i sterylkę, ale jak też sama napisałaś "kastrowaliśmy za swoje", oraz "Fakt, że to [sterylka
Chodzi mi wyłącznie o to, że nie wiesz nic o OPce, ani o jej sytuacji, a zaczęłaś "rozmowę" o sterylizacji tak jakbyś rozmawiała z jedną z tych osób, na które "nie działają prośby i rozmowy uświadamiające". Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora, bo potem ludzie
Pisałam do fundacji działającej w okolicy o pomoc w złapaniu i sterylizacji to odpisali, że dzikie koty często ze stresu tego nie przeżywają i lepiej zostawić tak jak jest ¯\_(ツ)_/¯
Chcesz to podam Ci numer konta, bo mnie nie stać żeby je wszystkie łapać i sterylizować/kastrować.