Skizo wrzuca wpis, że brzydzi się okładki Newsweeka. A okładek pisowskich biuletynów partyjnych i wzmagania syndromu oblężonej twierdzy, to się nie brzydzisz? A no tak, naszym wolno więcej. Zróbmy małą kompilację.
Myślę, że kilkadziesiąt lat temu niemiecki Der Sturmer nie powstydziłby się niektórych okładek.
Komuch w rodzinie zły. Chyba, że dotyczy Doroty Kani, która wytykała innym komuchów w rodzinie.
Tymczasem, jak przypomniał Robert Mazurek, który przeprowadził z Kanią wywiad w „Rzeczpospolitej”, dziennikarka > zapomniała w książce napisać o sobie. Ta jednak broniła się, że zapisanie się jej drugiej matki do PZPR (była tam do 1979 r.) nie miało wpływu na to, jak została wychowana.
Mazurek był jednak nieugięty w demaskowaniu autorów „Resortowych dzieci”, bo przypomniał, że
@Klepajro: A o czym z nim można tu gadać? Ludzie jego pokroju mają tupet nazywać Gazetę Wyborczą szmatławcem. (Nie lubię tej gazety i nie lubię Michnika, ale znajmy proporcje) To co napisać o tych okładkach?
A no tak, naszym wolno więcej. Zróbmy małą kompilację.
Myślę, że kilkadziesiąt lat temu niemiecki Der Sturmer nie powstydziłby się niektórych okładek.
#polityka #neuropa
#wybory #4konserwy #bekazlewactwa (PiS jest pobożną lewicą) #bekazpisu #propaganda
Tak patrze na te okladki to powiem szczerze, ze nawet nie wiedzialem jakiego wyjatkowego poziomu szmatlawcem jest to wsieci
To co napisać o tych okładkach?