Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Dzisiaj wybrałem się na spacer po mojej ukochanej Gdyni. Gdy zobaczyłem cenę za zwykłego, suchego gofra bez dodatków to pomyślałem, że kogoś popierdzieliło porządnie. Tylko kogo? Sprzedawcę czy kupujących? (Bo kolejka była duża). Cena 12 zł.
#wakacje #trojmiasto #gdynia #januszebiznesu
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TakiTaki: Najlepsze rzeczy są za darmo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja sobie wczoraj zrobiłem spacer rezerwatem z Mechelinek do Rewy, naprawdę ciekawe miejsce, a ludzi prawie wcale. Po wejściu do Rewy zewsząd zalew turystów i odpustowa atmosfera wszelkich "atrakcji" jak te, o których wspominasz...
  • Odpowiedz
@TakiTaki: a ja glupi jak widzialem suchego gofra nad mozem za 4,5 to sie zdziwilem (w sumie to mnie tak nie dziwil ten gofer za 4,5 ile cena dodatkow-cukier puder 4, dzemer czy owoce ok 6-no ludzie ile tam jest tego cukru pudru?-no chyba ze calym kilogramem posypali :P)
Ale @bobikufel ma calkowita racje-tak dlugo jak ludzie beda tyle placic tak dlugo beda takie ceny. Sprzedawca to nie caritas
  • Odpowiedz
@TakiTaki: Wydaje mi się też, że sprzedawca zdaje sobie sprawę z targetu: bombelków, które będą naciągać rodziców. Dorosłemu po zobaczeniu ceny przejdzie ochota na gofra.
Akurat wydaje mi się, że np. kawa z tych kawiarni na kółkach nie jest przesadnie zawyżona cenowo, jak porównać ze stacjonarnymi punktami - jako taki kontrprzykład - bo kawy nie piją dzieci.
@poludnik: Dostałem coś więcej niż kalorie, odchamiłem się na łonie
  • Odpowiedz