Wpis z mikrobloga

#pracbaza dzisiaj podczas zebrania szef sakrastyczne podziękował za pracę w soboty. Skasował setki i od tamtej pory praktycznie nikt nie przychodzi na soboty. A powód usunięcia 100% był prozaiczny - magazynierzy się zwyczajnie #!$%@? w soboty. A prezes nie będzie płacił za nic podwójnej stawki. Jeszcze się rzucali, że po całym tygodniu pracy przychodzą i chcą więcej albo że wypłata marna bez premii. Ha tfu, jak nie umiecie walczyć o swoje to idźcie do biedronki albo uczciwie pracujcie. A zakład przeszedł przez kryzys bez większych zwolnień i z płynnością. A pracownicy? Typowa zawodówka.