Wpis z mikrobloga

Byłem z kotem u weterynarza i uciekł mi kot, przy wyjściu spłoszył go kurier UPS wyrwał mi się z rąk i uciekł, szukałem go ponad 3h niestety bez skutku, zostawiłem kontakt do mnie sąsiadom. Jaka jest szansa, że kot trafi sam do domu? Do kliniki jeździliśmy dość często w ostatnich 2tyg. jest oddalona od domu jakieś 5km.

#koty
  • 10
  • Odpowiedz
@schriker: na Twoim miejscu wróciłabym w tamtą okolice późnym wieczorem jak będzie spokojniej. Kot się najpewniej gdzieś schował a wieczorem może być na tyle odważniejszy żeby wyjść.
Może warto żebyś miał ze sobą jego ulubiony smakołyk
  • Odpowiedz
jest oddalona od domu jakieś 5km.


@schriker: sąsiadka kiedyś chciała podarowac kotu lepsze życie i wywiozła go na wieś, do siebie , kot sam wrócił kilka (prawie 9-10)km aż się zdziwiła, cierpliwości, znajdziesz
  • Odpowiedz
@schriker: ok, czyli i dobrze i niedoobrze. Dobrze bo przyzwyczajony do głośnego świata zewnętrznego nie będzie skitrany trząsł się że strachu tylko jest duża szansa, że wyjdzie na Twoje wołanie. Niedobrze bo należy zacząć po większym terenie bo może się przemieszczać.
Zacznij poszukiwania pod wieczór, gdy będzie ciszej i spokojniej na ulicy. Wołaj go ciągle i ciągle. Weź ze sobą jakieś pudło że smakosikami potrząsaj, zwłaszcza jeżeli reaguje na ten dźwięk.
  • Odpowiedz