Wpis z mikrobloga

Trwa agitacja w stronę wyborców Bosaka, aby oddali głos na Trzaskowskiego w drugiej turze, jakoby to było jedyne rigczowe wyjście. Sam głosowałem na Bosaka w pierwszej turze, w drugiej na pewno nie zagłosują na Dudę, ale na chwilę obecną najbliżej mi do oddania nieważnego głosu. Ludzie malują wizję Trzaskowskiego stojącego na straży demokracji walczącego z PiSem, wcześniejsze wybory i przejęcie przez Konfederację części elektoratu od Prawa i Sprawiedliwości. Brzmi to dokładnie jak kiełbasa wyborcza.

Tymczasem jaki inny scenariusz jest możliwy. Trzaskowski zapowiadał, że będzie współpracował z rządem, wetował "złe" ustawy, ale te "dobre" popierał. I tu pierwszy kruczek, bo każdy rozumie złe i dobre ustawy na swój sposób, przypomnijcie sobie te "dobre" ustawy z okresu rządów Platformy, już powinna Wam się zapalić czerwona lampka, bo PiS i PO poza kwestiami tematów zastępczych w wielu rzeczach się zgadzają, są to natomiast poglądy, z którymi nie zgadza się Konfederacja i większość wyborców Bosaka.

Kolejnym aspektem jest niewątpliwe wzmocnienie Platformy w wypadku wygranej Trzaskowskiego. Blokowanie jakiejkolwiek ustawy wetem będzie niezwykle medialne i będzie napędzało im elektoratu antypisowskiego, kosztem między innymi Konfederacji, prowadząc do odbudowania duopolu. I zamiast przepływu wyborców do Konfederacji zacznie ona tracić tych ludzi, którzy się do niej zaczynali przekonywać w wyniki coraz wyraźniejszego przesuwania się PiSu w lewo, a o ten elektorat bliżej centrum konfederacja zaczęła zabiegać i ogłosił to Bosak, walka o głosy ludzi starszych, o głosy kobiet, zapowiedź złagodzenia wizerunku (jak choćby "wyprostowanie" ostatniego wpisu Korwina przez Bosaka). To wszystko może sprawić, że za trzy lata środowiska wolnościowe znowu wylądują poza sejmem i będziemy mieli powtórkę z rozrywki oglądaną od lat, co najwyżej ze zmianą kolejności.

Jest to moja analiza i oczywiście mogę się mylić, może za chwilę ktoś napisze: "haha paczcie on nie głosuje na Trzaskowskiego ", ale weźcie pod uwagę, że nie wszystko może się potoczyć tak zero-jedynkowo jak Wam starają się to przedstawić.

#4konserwy #neuropa #wybory #konfederacja #bosak #trzaskowski #duda
Pobierz hellsmash86 - Trwa agitacja w stronę wyborców Bosaka, aby oddali głos na Trzaskowskie...
źródło: comment_1593525450Ovy5jxbLbwRFrXU0SpeXW9.jpg
  • 17
Tymczasem jaki inny scenariusz jest możliwy. Trzaskowski zapowiadał, że będzie współpracował z rządem, wetował "złe" ustawy, ale te "dobre" popierał. I tu pierwszy kruczek, bo każdy rozumie złe i dobre ustawy na swój sposób, przypomnijcie sobie te "dobre" ustawy z okresu rządów Platformy, już powinna Wam się zapalić czerwona lampka, bo PiS i PO poza kwestiami tematów zastępczych w wielu rzeczach się zgadzają, są to natomiast poglądy, z którymi nie zgadza się
@hellsmash86: Czy pójdziesz czy nie pójdziesz czy zagłosujesz czy nie nadal któryś będzie prezydentem:
1. Koleś, który podpisuje wszystko co da PiS, bo robi to już o 5 lat.
2. Koleś, który lawiruje i #!$%@? wie czy podpisze podwyżki podatków czy nie, ale być może nie będzie podpisywał bezwzględnie wszystkiego co dostanie od PiS.

Oddasz głos nieważny, nadal będzie rządził tobą jeden z tych dwóch.

Tyle tekstu, tyle analiz, a wszystko
@Tartak: to po co Twój wywód, skoro to nie ma znaczenia i nie jest warte analizy?

Jest jeszcze inny czynnik, który jest istotny, a nie raczyłeś o nim wspomnieć - prezydent nie kończy kadencji za 3 lata, tylko za 5 i w razie uformowania rządu z udziałem mniejszych partii będzie on mógł tak samo wetować wszelkie pomysły zmian, a już na pewno spodziewam się tego przy projektach, gdzie mogłoby dojść np.
@Tyraxor: I stwierdził to przypadkowo w momencie gdy walczy o głosy Konfederacji, której kandydat jako jeden z głównych postulatów stawiał nie podpisanie żadnej ustawy zwiększającej podatki, gdyby tylko było coś co łączy te dwa fakty. Zarówno PiS i PO już obiecywały obniżanie podatków i odchudzanie administracji, nic co obiecują dla mnie osobiście nie jest wiarygodne.
@hellsmash86: PAD na 100% będzie podpisywał wszystko jak leci. Za to rafau ma garść powodów, żeby takie ustawy wetować. Trzaskowski jest po prostu wiele lepszym kandydatem. Nie wiem czemu ktoś kto szanuje wolny rynek miałby głosować na dudę, albo nie iść na wybory, skoro posiada kandydata który prawdopodobnie będzie walczył o jego interesy.
@Tyraxor:

kandydata który prawdopodobnie będzie walczył o jego interesy


Będzie walczył o swoje interesy i swojego ugrupowania, chyba nikt tu nie wierzy w bajkę o politykach pracujących w służbie narodu.

Jako wolnościowiec, mogę oddać nieważny głos, nie popierając żadnego z kandydatów, z którymi się nie zgadzam i pozostać w zgodzie z własnymi przekonaniami. Wygrana, któregokolwiek jest dla mnie scenariuszem negatywnym. Wygrana Trzaskowskiego jest scenariuszem mniej negatywnym biorąc pod uwagę najbliższy czas,
@hellsmash86: Następne wybory nie będą na tych samych zasadach, bo przez dyktatorskie zapędy jarka, zostaniecie powoli zniszczeni. Tak się dzieje na Węgrzech. Mam przypomnieć co było jeszcze niedawno w TVP? XD liczenie że jarku będzie miał skrupuły i da wam możliwość na stanie się zagrożeniem, jest jedną z najbardziej naiwnych rzeczy jakie czytałem od dawna.
Macie wiele wspólnych postulatów z trzaskowskim, jak choćby zwiększenie kwoty wolnej od podatku i wetowanie ustaw
T.....r - @hellsmash86: Następne wybory nie będą na tych samych zasadach, bo przez dy...
@Tyraxor: Wspólne postulaty znajdą się z każdym, natomiast sprowadzanie sprawy za każdym razem do tego, że musisz być albo za PO albo za PiSem to jest gówno, a nie wolność. Na niezadowoleniu społecznym z totalitarnych zapędów Jarka Konfederacja przecież zyskuje, a nie traci. A na umocnieniu Platformy straci na pewno.
za każdym razem do tego, że musisz być albo za PO albo za PiSem to jest gówno, a nie wolność


@hellsmash86: Przecież na każdych parlamentarnych, eurowyborach czy samorządowych można głosować wg własnego uznania. Tak samo zresztą na prezydenckich. Miej pretensje do wyborców PISu, że taką masą głosują i nie idzie ich inaczej przegłosować jak skupiając całą resztę sceny politycznej na jednym kandydacie.
PO mogło się rozpaść po 2015, ale nie pojawił