Wpis z mikrobloga

@jlp: No ja nie mówię tutaj o ludziach, którzy są na kompletnie niskim poziomie, ale załóżmy, że 10 to geniusz, a więc dzisiaj takie 3/10 dostają się na studia, kiedyś pewnie 6-7/10. To zresztą widać po społeczeństwie, prawdopodobnie 70% ludzi z wyższym wykształceniem pracuje w zawodach, które mogłyby być wykonywane zupełnie bez studiów, ba, nawet są - Ci ludzie, magistrzy humanistyki np. często znajdują się w jakiś call center zagranicznym, pracując
@KlapekApokalipsy: zgodzę się że znaczna część ludzi z wyższym wykształceniem pracuje w zawodach gdzie to jest zbędne. To wynik bezrobocia przełomu lat 90 i 2000 gdzie pracodawcy mieli wymagania z kosmosu i przysłowiowa sprzątaczka musiała mieć studia.
Wysyp prywatnych uczelni też obniżył poziom.

Ale ktoś kto studiuje albo w pracy spotyka się tylko z ludźmi po studiach żyje w bańce. Myśli że skoro tu też spotyka głupich to może ich porównywać
@jlp: No tylko pytanie na wyższym poziomie czego, bo to, że włożył sobie do głowy kupę niepotrzebnych informacji nie czyni go bardziej przydatnym, więc ja dla przykładu wyżej postawiłbym człowieka, który nie potrafi pisać poprawnie - ale za to myśli samodzielnie i logicznie, niż takiego, co piękne poematy Tworzy, a najprostszej rzeczy nie można mu wytłumaczyć.
A ja się zgadzam, z prostego, ale innego powodu, wystarczy sprawdzić po grupach wiekowych i wychodzi, że niby ogarnięci młodzi nie powinni głosować na beton, a jednak głosują... nie mam jak to wytłumaczyć, że ludzie głosują na beton, ale to jest dupa, pionek, który robi co mu karzą, gość łamiący konstytucję i prawo, głosowanie na niego to przyzwolenia dla kaczora na autorytaryzm i co gorsza niszczenie polski

Gdy ja uzyskiwałem prawa wyborcze