Jeżdżę sporo rowerem, ale jeszcze więcej samochodem i muszę przyznać, że poziom głupoty kolarzy jest niewiarygodny. Bawi mnie to na siłę udowadnianie kierowcom kto rządzi, i brak wyobrazbi, że najwyżej wgniotą drzmi albo masake, a sami będą połamani. #!$%@? po chodnikach i wpadanie na drogę przy prędkościach 30 40km/h to we Wro Standard, przelatywanie przez przejścia ze strzałka dla kierowców rówiez. Po ch... Zwolnic i zachować ostroznosc, lepiej ryzykować swoim życiem i zdrowiem i gonić ile noga da. #rower #samochody
Jeżdżę sporo samochodem, ale jeszcze więcej rowerem i muszę przyznać, że poziom głupoty samochodziarzy jest niewiarygodny. Bawi mnie to na siłę udowadnianie rowerzystom kto rządzi, i brak wyobraźni, że najwyżej wgniotą drzwi albo maskę, a sami kogoś zabiją. Wyprzedzanie na przejściach i wpadanie na drogę przy prędkościach 90 100km/h to we Wro Standard, przelatywanie przez strzałkę do skrętu warunkowego również. Po ch.... zwolnić i zachować ostrożność, lepiej ryzykować czyimś życiem i zdrowiem
@KamilVeb: zabawne, że się wypowiadasz na temat głupoty rowerzystów a swoją wypowiedzią dajesz świadectwo o tym, że nie masz pojęcia jak o tym, jak zgodnie z PoRD działa to co określiłeś jako "strzałka dla kierowców". Przejeżdżając przez taki przejazd dla rowerów użytkownik nie wie, czy strzałka jakaś jest czy nie, i nie musi się nad tym zastanawiać, bo ma pierwszeństwo, tak działa zasada ograniczonego zaufania: zakładam, że kierowca WIE, że nie
@mozgogrdyczka moja wypowiedz ma poparcie w faktach, robię ok 30 tys km rocznie samochodem, rowerem ok 200km tygodniowo. Są to liczby które pozwalają zauważyć patologie obu stron. Zwracam jednak uwagę, że kierowcy samochodów mają zerowe ryzyko utraty zdrowia podczas kolizji z rowerzysta. Co do przelatywanie przez skrzyżowanie, to wielokrotnie jestem świadkiem, jak rowerzysta wpada na skrzyżowanie i przelatuje dosłownie przez przejście z prędkością 30 40km/h. Jest to nierozważne i zasłanianie się przepisami
@KamilVeb: własne obserwacje nie są źródłem obiektywnej oceny sytuacji na drodze więc ta dyskusja nie ma sensu. To, że ktoś ma więcej do stracenia to idiotyczny argument, bo łamanie przepisów przez idiotów drogowych jest tak samo złe niezależnie od środka lokomocji. Rozumiem, że jak jedzie ciężarówka to jej bezwzględnie ustępujesz, bo przecież jak w ciebie wjedzie, to to ty dużo więcej ryzykujesz zdrowiem? Bo to jest taki właśnie poziom argumentacji.
kierowcy samochodów mają zerowe ryzyko utraty zdrowia
@KamilVeb: co ty opowiadasz. Piszesz, jakby człowiek na rowerze jadący jak dupa, po zajęciu miejsca za kierownicą samochodu zaczynał jeździć prawidłowo i bezpiecznie. Kierowcy kontra rowerzyści. Co to za debilne porównanie? Rowerzysta, który nie patrzy gdzie jedzie na rowerze, tak samo nie patrzy gdzie jedzie samochodem. A życie i zdrowie może stracić w obu przypadkach. kamaz-ma-wdupie.jpg, tramwaje, przejazdy kolejowe, rowy z betonową niespodzianką -
@wykopyrek żeby jeździć samochodem trzeba mieć prawo jazdy i trzeba w jakimś stopniu znać przepisy. Na rower może wsiąść każdy i to często widać, że brakuje rowerzystom podstawowej wiedzy z zasad ruchu drogowego.
#rower #samochody
Co do przelatywanie przez skrzyżowanie, to wielokrotnie jestem świadkiem, jak rowerzysta wpada na skrzyżowanie i przelatuje dosłownie przez przejście z prędkością 30 40km/h. Jest to nierozważne i zasłanianie się przepisami
Ja
@KamilVeb: co ty opowiadasz. Piszesz, jakby człowiek na rowerze jadący jak dupa, po zajęciu miejsca za kierownicą samochodu zaczynał jeździć prawidłowo i bezpiecznie. Kierowcy kontra rowerzyści.
Co to za debilne porównanie?
Rowerzysta, który nie patrzy gdzie jedzie na rowerze, tak samo nie patrzy gdzie jedzie samochodem. A życie i zdrowie może stracić w obu przypadkach.
kamaz-ma-wdupie.jpg, tramwaje, przejazdy kolejowe, rowy z betonową niespodzianką -
@KamilVeb: jest jakaś grupa ludzi w tym kraju, która nie ma prawa jazdy. Nieistotna statystycznie.