Wpis z mikrobloga

Białoruscy urzędnicy okazują wsparcie dla gejów i lesbijek z okazji Pride Month, Mińsk, czerwiec 2020

Kontekst:
Zdjęcie jest odbiciem lustrzanym, panowie mają napisane cyrylicą OMON – oddziały mobilne specjalnego przeznaczenia, rodzaj sił specjalnych. W sierpniu Białorusini mają wybory prezydenckie. Na skutek różnych wydarzeń (głównie całkowitym olaniem przez prezydenta koronawirusa i 10-letnim zastojem gospodarczym) pojawili się popularni kandydaci będący rzeczywistą opozycją. Łukaszenko traci masowo poparcie społeczne, w społeczeństwie na skutek wyników ankiet internetowych rozpowszechnia się mem „Sasza 3%”. Panowie robią porządek napieprzając ludzi podczas zbiórek podpisów pod listami niewygodnych kandydatów, uczestników różnych protestów albo po prostu losowych przechodniów. Z trójki tych kandydatów dwóch popularniejszych siedzi już w więzieniu, a trzecią panią szantażują odebraniem dzieci. Zmieniony rząd coś przebąkuje o „kontroli ruchu niebezpiecznych informacji w internecie”. Jak widać, urzędujący prezydent wybrał rozwiązanie siłowe problemu.

Sytuacja jest o tyle wyjątkowa, że w całej historii rządów Łukaszenki protesty nie miały miejsca na taką skalę. Polecam swoje znalezisko na ten temat, aczkolwiek ostrzegam, że jest ono sprzed miesiąca i nie zawiera reakcji władzy na konkurencję. Po sesji spróbuję poszukać czegoś aktualniejszego i znowu przetłumaczyć, myślę, że może to was zaciekawić.
#heheszki #bialorus #rosja #kalkazreddita #lgbt #teczowepaski #wybory i w sumie #rosjawstajezkolan
b.....y - Białoruscy urzędnicy okazują wsparcie dla gejów i lesbijek z okazji Pride M...

źródło: comment_1593164802UccoyBcthss7QypNmTCYAD.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
Sytuacja jest o tyle wyjątkowa, że w całej historii rządów Łukaszenki protesty nie miały miejsca na taką skalę.


@bledny: A to akurat nie jest do konca prawda. Protesty na podobna a nawet wieksza skale już bywały i to nie jeden raz.
Choćby kilka lat temu gdy wprowadzano podatek dla bezrobotnych czy po wyborach kilka razy.
  • Odpowiedz
@szurszur: Nie jestem znawcą w temacie Białorusi, ten tekst to tak na szybko w miarę pisałem na podstawie tego, co mi mówiła koleżanka z Białorusi. Być może źle ją zrozumiałem, to tylko miał być wypełniacz do zdjęcia. Jeśli tak na prawdę było, to przepraszam bardzo.
  • Odpowiedz